Perfekcyjny warsztat, doskonałe wyczucie barwy, dystans do świata popkultury - oto prace Józefa Murzyna.
Karolina Sierka/D.T.-P.
19.02.2012 11:42
W Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku otwarto w sobotę wystawy trzech artystów: Józefa Murzyna, Krzysztofa Keda-Olszewskiego oraz Tomasza Kulki. W głównej galerii pokazano prace pierwszego z nich. Wystawę zatytułowano "Rzeźba". Jej kustoszem jest Anna Podsiadły. Murzyn większość swych prac wykonał w drewnie. Ekspozycja w Centrum Rzeźby Polskiej jest przeglądem 25. lat twórczości artystycznej tego rzeźbiarza.
Józef Murzyn ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Od 1986 r. jest pracownikiem naukowo-dydaktycznym tejże uczelni, a obecnie, jako profesor, pełni funkcję dziekana Wydziału Rzeźby na ASP. To aktywny animator życia artystycznego w swoim regionie.
W pierwszej części wystawy głos zabrali m.in. Anna Podsiadły oraz sam rzeźbiarz, Józef Murzyn. Kustosz wystawy przybliżyła charakter prac artysty - to wybrane dzieła z różnych okresów twórczości rzeźbiarza. Rzeźbiarza cechuje przede wszystkim perfekcyjny warsztat, indywidualny język wypowiedzi, jednorodna stylistyka, metaforyczny, poetycki, symboliczny nastrój, który podbudowuje odpowiednia barwa. Są to rzeźby abstrakcyjne, ale można w nich znaleźć elementy pasujące do rzeczywistości.
- Jestem zaszczycony, że w tak szacownym miejscu dane mi było pokazać swój skromny dorobek - powiedział Józef Murzyn. Dodał, że jego prace są niejako manifestem sprzeciwu związanego z systemem funkcjonowania sztuki i artysty w dzisiejszym świecie. Według rzeźbiarza, w ostatnich 30-40. latach artysta został zmuszony do przekrzykiwania się sztuką w cywilizacji popkultury. Prace Józefa Murzyna nie mają natury przekrzykiwania się, walczenia o swoje miejsce - raczej mają charakter dystansu do świata. Te rzeźby nie są stworzone po coś, nie są "reakcją na".
- Zajmuję się człowiekiem, tym, co dla niego jest realne, dojmująco dzisiejsze, teraźniejsze w sensie doznań - powiedział rzeźbiarz.