ACTA - Anti Counterfeiting Trade Agreement ( umowa handlowa przeciwko podróbkom) to dokument, który powstał w 2007 roku w USA. Na jego kształt miały ogromny wpływ instytucje lobbujące na rzecz ochrony własności intelektualnej. Czym tak naprawdę jest układ ACTA? To umowa między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego od niedawna należy UE.
Początkowe zapisy w ACTA nie miały na celu wprowadzania żadnych znaczących zmian w państwach, w których umowa zostanie wdrożona. Natomiast późniejsze ustalenia jednoznacznie mówią, że będzie taka ingerencja w wewnętrzne sprawy krajów Unii Europejskiej przyjmujących ten dokument. Przeciwnicy ACTA podkreślają, że wielkim ograniczeniem jest zgoda dostawców internetu i właścicieli serwisów do monitorowania zachowań internautów (art. 27). Ten zapis wyraźnie mówi o większych kosztach działalności w sieci, ale przede wszystkim naruszy wolność internautów. Umowa wprowadza również wiele zmian dla zwykłego internauty i tak: jeśli wysyłamy maile, musimy się liczyć z faktem skanowania naszych treści przez dostawcę internetu. ,,Wysyłamy przecież pliki, filmy czy muzykę i za to odpowiada dostawca. To jest podstawowy błąd tej ustawy” - wyjaśnia programista.
Decyzję o podpisaniu umowy ACTA Unia Europejska podjęła w trakcie trwania polskiej prezydencji na posiedzeniu 15-16 grudnia 2011 r.













