Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
czwartek, 25 grudnia 2025 02:03
Reklama

Nowoczesne latarnie oświetlają ulice

Miejscy drogowcy testy oświetlenia LED-owego rozpoczęli jesienią zeszłego roku. Nowoczesne lampy przyciągają uwagę wielu radomian, gdyż emitują białe światło, w którym jest znacznie lepsza widoczność. 

Do tej pory panele zamontowane były między innymi na słupach przy ulicach Traugutta (u zbiegu z Moniuszki), Limanowskiego (przy Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa) oraz na skrzyżowaniu ulic 25 Czerwca i Żeromskiego.

Lampy LED-owe pobierają o połowę mniej energii w porównaniu z lampami sodowymi. Dzięki odpowiedniemu wyprofilowaniu paneli nie ma również miejsc niedoświetlonych, co jest szczególnie istotne w pobliżu przejść dla pieszych. 

- Są co prawda dwa razy droższe od sodowych, ale za to ich żywotność jest o wiele dłuższa. Producenci szacują ją na około 50 tysięcy godzin, co oznacza, że takie panele mogłyby pracować bez wymiany nawet do dwunastu lat. Tymczasem tradycyjne lampy sodowe mają żywotność o wiele krótszą, wynosi ona około 8-9 tysięcy godzin - wymienia główną zaletę testowanych urządzeń Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.  

Miejscy drogowcy nawiązali współpracę z sześcioma przedstawicielami firm oferujących w Polsce lampy LED. - Na razie kontynuujemy testy. Kilka tygodni temu zamontowaliśmy dwa panele przy wylotach ulicy Bema (koło filii Miejskiej Biblioteki Publicznej lampę o mocy 40 W), a przy Żwirki i Wigury o mocy 60 W - mówi Dariusz Dębski.

Od kilku dni takie oświetlenie można spotkać również na ulicy Zbrowskiego, w okolicach przejścia dla pieszych miedzy Urzędem Skarbowym a marketem. - Panel przy zebrze ma moc 80 W, a drugi, zamontowany nieco dalej, 56 W. Testy tych czterech paneli są bezterminowe - informuje rzecznik miejskich drogowców.

Na razie nie wiadomo, czy nowoczesne oprawy będą oświetlać remontowane lub budowane ulice. Natomiast jest pewne, że szybko nie zastąpią wszystkich lamp sodowych, gdyż miasta po prostu nie stać na przeprowadzenie tak kosztownej inwestycji. 

- Uważamy, że jest to technologia przyszłościowa, w związku z tym prowadzimy testy i nawiązaliśmy współpracę z firmami oferującymi lampy LED - mówi Dariusz Dębski. 

Podziel się
Oceń

Reklama