Jesteście młodym zespołem. Jak chcecie zaistnieć na polskiej scenie muzycznej? Czym możecie nas do siebie przekonać?
- Gramy dużo koncertów, żeby ludzie mieli kontakt z naszą muzyką. Folk jednak różni się od tego co na co dzień można usłyszeć w radio. To coś wyjątkowego. O to chodzi, żeby muzyka szła do ludzi. Poza tym szykujemy się do nagrania płyty.
Macie już przygotowany materiał?
- Tak. To dwanaście utworów, właśnie te które graliśmy w Radomiu, m.in. „Antybabilonia”, „Stary ślepiec”, „Żywe kwiaty”.
Udało wam się znaleźć sponsorów do wydania krążka?
- Nie potrzepujemy sponsorów, sami wydamy płytę. Kolega ma własne studio nagrań, więc jesteśmy samowystarczalni.
W jaki sposób się poznaliście?
- Szydłowiec to mała mieścina. Tam każdy każdego zna od zawsze. Nie ma więc problemu, żeby spotkali się ludzie interesujący się muzyką.
Zauważyłam, że w waszym zespole jest spora różnica wieku. Dogadujecie się między sobą?
- Rzeczywiście, akordeonista jest najmłodszy, ma 18 lat. Między nim a najstarszym członkiem zespołu jest 13 lat różnicy. Wszyscy się rozumiemy więc … nie ma z tym problemu.
Dlaczego Swobodna?
- Nie pamiętamy już jak to było. Generalnie to przymiotnik od słowa „swoboda” czyli wolność. W zasadzie takie znaczenie ma w każdym języku zachodniosłowiańskim. Wszędzie jest zrozumiałe. Tak że połowa Europy jest nasza (śmiech).
W waszym logo widnieją dwa koguty w stylu folklor. Skąd taki pomysł?
- Dwa koguty? (śmiech). My gramy w zamyśle taki folklor. Dlatego, że wcześniej graliśmy w bardziej punkowych kapelach to ewoluuje w stronę punk’a . Po prostu słychać stare przyzwyczajenia. Ale generalnie szukamy folkowych brzmień. Daliśmy taki pomysł naszemu koledze, który zajmuje się grafiką i on to stworzył logo pasujące do muzyki. Nie można powiedzieć, że to jest w pełni jego autorstwa, bo są tam motywy łowickie, opoczyńskie.
Jak oceniacie rodzimy rynek muzyczny? Czujecie się rozpoznawalni?
- Nasz rynek zaczyna promować młode kapele. A co dalej zobaczymy. My raczej nie jesteśmy jeszcze rozpoznawalni. Gramy mniejsze koncerty. Taka muzyka jest niszowa, więc raczej gwiazdy z nas nie będą nigdy.
Moje gratulacje - słyszałam, że będziecie grać na Woodstocku w Pokojowej Wiosce Kriszny. W jaki sposób się tam zakwalifikowaliście?
- Dwa tygodnie temu zagraliśmy koncert w Bełchatowie z zespołem GaGa/Zielone Żabki. Właśnie z nimi rozmawialiśmy na ten temat i powiedzieli, że jest jeszcze możliwość wysyłania zgłoszeń. Wysłaliśmy i się udało. Właśnie parę dni temu dostaliśmy odpowiedź. Fajnie, cieszy nas to. Woodstock to fajna sprawa.
Co sądzicie o koncercie w radomiu?
- W porządku. Nawet nigdy nie byliśmy tutaj w klubie Mega, spoko klub. Ogólnie pozytywne wrażenia, ludzie się bawili, było OK.
Na koniec: gdzie można znaleźć wasze nagrania?
- W Internecie. No w tym momencie to tylko w Internecie. Głównie na youtube.
Dziękuje za rozmowę. Mam nadzieje, że niedługo się znowu spotkamy.
- Dzięki. Do zobaczenia na Juwenaliach.
GALERIA ZDJĘĆ PONIŻEJ













