W rękach 23-latka wybuchł niewypał. Mężczyzna zginął. Do tragedii doszło w sobotę (21 lipca) w miejscowości Omięcin w powiecie szydłowieckim.
Policja w Szydłowcu około godz. 14 przyjęła zgłoszenie o śmierci 23-letniego mężczyzny. - Prawdopodobnie przyczyną zgonu był wybuch niewypału, który znajdował się w dłoniach mężczyzny. Zdarzenie miało miejsce na jego posesji. Znaleziono tam również kilka podobnych ładunków - informuje jeden z funkcjonariuszy policji z komendy w Szydłowcu.
- Na terenie posesji za stodołą składowano niewypały. Prawdopodobnie 23-latek zbierał je w lasach przy pomocy wykrywacza metalu. W taki sposób udało mu się zgromadzić kilkanaście niewypałów pochodzących prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. W sobotę ok. godz. 14 doszło do detonacji jednego z nich. Niestety, jak się później okazało, niewypał znajdował się w rękach mężczyzny - mówi Alicja Śledziona, rzeczniczka komendanta Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
- Saperzy z Kielc zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Na ten czas ewakuowano mieszkańców pobliskich domów. Policja ustala okoliczności zgonu mężczyzny, który jak się okazało, pochodził z Radomia - dodaje.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, 23-latek był pasjonatem militariów z czasów II wojny światowej i składował niewypały, motocykle i inne przedmioty na swojej posesji w Omięcinie.
Reklama














