
Studenci, którzy wybrali te kierunki mogli korzystać z wielu form, które uatrakcyjniały studia np. zajęć wyrównawczych z matematyki i fizyki, spotkań z wybitnymi profesorami, lekcji multimedialnych oraz atrakcyjnych stypendiów (więcej na ten temat możesz przeczytać tutaj). Jak podkreślają uczelnie, dzięki temu mniej studentów zrezygnowało z nauki.
Radomskie szkoły wyższe także prowadzą kierunki zamawiane. Politechnika Radomska aktualnie prowadzi studia na: mechanice i budowie maszyn oraz informatyce, są to studia inżynierskie pierwszego stopnia. Łącznie studiuje na nich około 150 osób. – Naszym studentom do uzyskania tytułu pozostało jeszcze parę semestrów, jednak po zakończeniu ich edukacji na naszej uczelni planujemy stworzyć specjalny portal, który będzie miał na celu monitorowanie ich dalszych poczynań, np. gdzie pracują i jakie sukcesy odnieśli – mówi Aneta Mirosz, rzecznik prasowy PR.
Także w Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu, studenci zdali aktualnie na piąty semestr kierunku zamawianego - informatyki. Tak jak i w przypadku politechniki po zakończeniu studiów zostanie wyznaczona osoba, która będzie kontaktować się z absolwentami.
– Po czterech latach od uruchomienia programu kierunków zamawianych, udało się przełamać niekorzystną z punktu widzenia rynku pracy strukturę kształcenia. Znacząco wzrosło zainteresowanie studiami na kierunkach ścisłych i technicznych, a także wyraźnie zwiększył się wskaźnik liczby absolwentów– podkreśla minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka. - Bardzo dokładnie analizujemy, jak uczelnie realizowały podpisane umowy na kierunki zamawiane. Szczególnie sprawdzamy wywiązanie się z zadania zwiększenia liczby studentów i absolwentów oraz zapewnienia wysokiej jakości kształcenia. Niewykluczone, że wnioski z ewaluacji programu spowodują wprowadzenie zmian w kolejnych edycjach, a w razie stwierdzenia nieprawidłowości na konkretnych uczelniach, będą one musiały zgodnie z regułami programu zwrócić źle wykorzystanie środki publiczne – zapowiada minister. Jak podkreśla, każda edycja konkursów, realizowanych obecnie przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, będzie poddana także zewnętrznemu audytowi – tak stało się już w przypadku pilotażu.
O tym czy nasze radomskie uczelnie podołały prowadzeniu programu ministerstwa i czy spełniły wszystkie wymagania dowiemy się dopiero po zakończeniu studiów, przez pierwsze grupy.













