Co jeść i pić w wakacje, a czego unikać?

Co powinniśmy pić w takie upały?
- Pijmy jak najwięcej wody - ok. 2-2,5 litra. Gazowana czy też niegazowana, to zależy od naszych upodobań. Najważniejsze, aby była to woda mineralna - niesmakowa i niesłodzona. Polecam produkowanie własnej wody smakowej: do butelki dodajemy listki lub całe gałązki świeżej mięty i drobno pokrojoną sparzoną cytrynę . Taki napój ugasi pragnienie, a poza tym jest zdrowy i smaczny.

A co jeść?
- Teraz jest sezon owoców jagodowych, więc jedzmy ich jak najwięcej. Najzdrowsze, bo będące źródłem witaminy C, są takie owoce, jak truskawki, jagody, czarne i czerwone porzeczki, jeżyny. Należy wykorzystać czas kiedy są one dostępne.

Czego powinniśmy w upały unikać?
- W czasie upałów unikamy produktów łatwo psujących się jak: sałatki z majonezem, pasztety, wyroby garmażeryjne. Nie powinniśmy jeść żadnych potraw zawierających surowe jajka. Grozi to bowiem zakażeniem pałeczką salmonelli wywołującą zakażenia żołądkowo-jelitowe. Objawy mogą być uciążliwe: biegunka, wymioty, temp 38-40 stopni Celsjusza.

Czyli z tatara lub krwistego steka nici?
- Najlepiej spożywać potrawy gotowane lub pieczone. Nawet gdyby były one pierwotnie zanieczyszczone, to te bakterie po prostu zginą podczas obróbki termicznej.

W takim razie grill to dobry pomysł? Tym bardziej, że trwa sezon grillowy...
- Potrawy z grilla powinniśmy jeść sporadycznie. Mięso i kiełbasa z grilla nie mogą być podstawą diety. Pamiętajmy, że organizm musi mieć 7 dni na całkowite pozbycie się szkodliwych substancji wytworzonych podczas grillowania.

Co ze słodyczami?
- Przede wszystkim powinniśmy unikać ciastek z kremem. Zawsze przed dodaniem do ciasta jaj, należy również wyparzać je w skorupkach.

A jak przechowywać jedzenie?
- Trzeba pamiętać, że przy wysokich temperaturach należy odpowiednio przechowywać żywność. Najlepiej jest to robić w lodówkach. Jednak pamiętajmy, że mięso musi być oddzielone od żywności, która jest przeznaczona do bezpośredniego spożycia, czyli wędliny, sery, owoce.

Zdjęcie dzięki uprzejmości rzecznik radomskiego Sanepidu Beaty Nowak.