Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
poniedziałek, 22 grudnia 2025 01:05
Reklama

INTERWENCJE: Kto posprząta bałagan nad zalewem?

Okolice zalewu na Borkach często przypominają składowisko odpadów. Problem zalegających śmieci widoczny jest szczególnie podczas gorących weekendów, gdy kąpielisko okupują plażowicze. - Regularnie sprzątamy teren - twierdzą tymczasem radomscy urzędnicy.

Zalew na Borkach ma służyć przede wszystkim wypoczynkowi. Jednak ciężko usiąść na ławce i relaksować się, gdy z pobliskiego kosza wysypują się sterty butelek i innych opakowań. - Uważam, że Borki są naprawdę ładnym miejscem. Nie mamy takich wiele w naszym mieście, dlatego szkoda, że wygląda tak a nie inaczej. Przy setkach osób, które codziennie tutaj przychodzą, naturalne jest to, że kosze powinny być opróżniane minimum dwa razy dziennie - mówi Iwona, młoda radomianka.  

Za porządek nad zalewem odpowiada Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. - Na terenie naszego ośrodka sprzątaniem zajmuje się grupa osadzonych. Więźniowie pracują od poniedziałku do soboty, do godziny 15. Także portier ma za zadanie o godzinie 4-5 rano posprzątać plażę – informuje Marek Kutkiewicz, kierownik ośrodka „Borki” MOSiR - u. - Rano nie ma możliwości, by plaża była zanieczyszczona, lecz nie ukrywam, wieczorem kosze są pełne. Nie jesteśmy w stanie ich opróżniać i jednocześnie zbierać odpady na plaży. 

Dotąd sprzątaniem terenów MOSiR zajmowały się również - w ramach prac interwencyjnych - osoby wysyłane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej lub Powiatowy Urząd Pracy. Jednak teraz te instytucje nie mają pieniędzy na prace interwencyjne. Tak więc po południu - gdy plażowicze śmiecą najwięcej - koszy nie sprząta nikt.

Co na to magistrat? Najwyraźniej problemu nie dostrzega. - MOSiR wywiązuje się ze swoich obowiązków, regularnie sprzątając teren – informuje Ryszarda Kitowska z zespołu prasowego radomskiego Urzędu Miasta. - Zaśmiecenie jest to kwestią intensywności działań ludzi, którzy nie wykazują dostatecznej kultury. Nie można upatrywać w tym winy tej placówki.

A co wy sądzicie na ten temat? Czy osoby odpowiedzialne za porządek wokół zalewu wywiązują się z obowiązków?


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama