W e-mailu, który wysłali do redakcji zbulwersowani lokatorzy czytamy: "Gdy wchodzi się do piwnicy uderza odór pozostawionych pod ścianami ludzkich fekaliów, zanieczyszczone są podłogi i ściany. Nie możemy wejść do piwnicy w normalnych warunkach. Administrator nie reaguje na żadne podania i prośby dotyczące częściowego ogrodzenia piwnicy, ponieważ piwnica prowadzi pod całym blokiem oraz naprawienia ogrodzenia całej posesji. Administrator jedynie sukcesywnie podnosi opłaty za czynsz, który jest niewspółmierny do warunków lokalowych i jakości obsługi klienta - lokatorów jak i opieki technicznej ze strony spółdzielni".
– Jestem zaskoczona tą informacją - mówi Marta Wasil, inspektor do spraw zasobów RTBS "Administrator". - Lokatorzy nie zgłaszali informacji o zanieczyszczonych piwnicach, dlatego też nie zwróciłam na ten problem uwagi. Gdybym o tym wiedziała, zadzwoniłabym do firmy sprzątającej, by to usunęli, ponadto jest ona zobowiązana do tego, by często sprawdzać stan tych powierzchni - tłumaczy. - Oczywiście w tym momencie dzwonię do firmy sprzątającej, by wyjaśnić tę sytuację – deklaruje Marta Wasil.
Sprawdzimy, czy „Administrator” wywiąże się ze złożonej obietnicy.
