Nie ma tygodnia, aby na skrzyżowaniu nie doszło do kolizji lub wypadków. Sprawa jest o tyle poważna, że w pobliżu funkcjonuje szkoła podstawowa. - Bardzo często dochodzi tu do stłuczek. Kierowcy pędzą, w ogóle nie zauważają na znak STOP. Co chwile tylko słyszymy pisk opon i huk. Trzeba wreszcie coś zrobić z tym skrzyżowaniem - mówi pan Kazimierz, mieszkaniec osiedla.
- Strach tutaj prowadzić dzieci do szkoły. Kierowcy nie patrzą na znaki, nie zatrzymują się na skrzyżowaniu. Na trawniku jest mnóstwo szkła z szyb samochodowych i reflektorów. Już kilka razy doszło tu do poważnych wypadków, kierowcy i pasażerowie byli nawet zabierani do szpitala - dodaje pani Jadwiga.
Przypomnijmy, że 9 czerwca na skrzyżowaniu ulic Odrodzenia, Kaszubskiej i Górnej doszło do zderzenia trzech samochodów. Jedna osoba została poważnie ranna.
- Niestety, na tym skrzyżowaniu bardzo często dochodzi do kolizji i wypadków. Najczęstszą przyczyną stłuczek jest wymuszanie pierwszeństwa przejazdu. Wysłaliśmy do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu projekt, aby w tym miejscu powstało wyniesione skrzyżowanie. Jesteśmy przekonani, że to rozwiązanie w znaczny sposób poprawi bezpieczeństwo - informuje Justyna Leszczyńska z wydziału prasowego KMP w Radomiu.
- Faktycznie, otrzymaliśmy wniosek policji w sprawie budowy u
zbiegu ulic Odrodzenia, Kaszubskiej i Górnej wyniesionego
skrzyżowania. Popieramy tę inicjatywę, ale jej realizacja zależy
od tego, czy w budżecie zostaną zapisane fundusze na przygotowanie
dokumentacji projektowej oraz prace budowlane. Na razie przebudowy
tego skrzyżowania nie mamy w planach. Nie przewidujemy też
zamontowania w tym miejscu sygnalizacji świetlnej - wyjaśnia rzecznik MZDiK w Radomiu Dariusz Dębski.













