
ROSA RADOM - SOKÓŁ ŁAŃCUT 81:64 (20:17, 27:19, 17:14, 17:14)
Rosa: Kosiński 16 (1), Donigiewicz 14 (2), Kardaś 12 (3), Nikiel
7, Radke 5 (1) oraz Zalewski 12 (1), Kapturski 5 (1), Pisarczyk 4,
Podkowiński 4, Cetnar 2, Maj 0, Piros 0.
Sokół: Klima 14, Szurlej 10 (1), Wilczek 10 (1), Fortuna 5
(1), Hałas 5 oraz Bogdanowicz 14 (4), Chromicz 4, Buszta 2, Balawender
0, Jeger 0.
Miała być forma na play off i jest. Przynajmniej tak wywnioskowali kibice, którzy w sobotni wieczór obserwowali poczynania Rosy. Drużyna trenera Mariusza Karola zagrała bardzo dobrze w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. BYły jeszcze błędy w grze, ale po tak przekonywującej wygranej o słabościach po prostu nie warto pisać.
Od początku spotkania radomianie budowali przewagę. Świetnie funkcjonował blok, dopisywała skuteczność i już po dwóch kwartach Rosa osiągnęła 11-punktową przewagę. W trzeciej i czwartej kwarcie radomianie podtrzymali tempo gry, nie pozwalali rywalowi na zbyt wiele i pewnie wygrali mecz.
Dla Rosy był to pierwszy krok w stronę awansu do ekstraklasy. Oba zespoły grają do trzech zwycięstw. Drugi mecz również rozegrany zostanie w hali MOSiR w niedzielny wieczór od godz. 18. Koszykarze liczą na doping fanów.
GALERIA ZDJĘĆ PONIŻEJ














