
ROSA II RADOM - PWiK PIASECZNO 60:93 (21:29, 12:27, 8:18, 19:19).
Rosa: Piros 16 (3), Wólczyński 9 (1), Łabędź 7, Kuczyński 4,
Kapturski 3 (1) oraz Sobuta 7, Michalski 6 (2), Zwęgliński 4, Mamcarzyk
2, Gos 2, Wróbel 0, Parszewski 0.
Rosa rzutem na taśmę załapał się do czołowej ósemki drugoligowców i już sam udział młodego zespołu w fazie play off był niespodzianką. Tymczasem ekipa z Piaseczna, to lider sezonu zasadniczego i jeden z głównych kandydatów do awansu.
Pewnym usprawiedliwieniem porażki radomian jest fakt, że nie mogli oni zagrać w optymalnym składzie. Nie zagrali młodzi utalentowani, Filip Zegzuła oraz Jakub Stanios, natomiast Paweł Wiekiera i Maciej Maj nie mogli zagrać, gdyż zgodnie z regulaminem mieli zbyt małą liczbę minut rozegranych w rezerwach.
Mecz rewanżowy odbędzie się 18 kwietnia w Piasecznie. W przypadku jakiejś niespodzianki i wygranej Rosy II, dojdzie do trzeciego meczu w Piasecznie.














