W weekendowych potyczkach ROSY chciałem bliżej przyjrzeć się grze Huberta Radke i to od niego zacznę swój cykl tekstów pt. "Pod lupą".
Dla
popularnego "Hubiego" nadchodzący sezon będzie z pewnością wyjątkowy.
Po kilku sezonach rozłąki z najwyższą klasą rozgrywkową, Hubert wraca do
Ekstraklasy. Jeszcze przed rozpoczęciem przedsezonowych przygotowań nie
było do końca jasne, czy Radke w nowym sezonie będzie reprezentował
barwy radomskiego teamu. Negocjacje się przedłużały i - jak twierdzi
prezes Saczywko - były dość trudne. Ostatecznie udało się jednak dojść
do porozumienia.
Czy to jednak dobra wiadomość dla radomskich
kibiców? Zdania wśród fanów są podzielone - ja jednak, po tym co
zobaczyłem w miniony weekend, jestem umiarkowanym optymistą.
W
pierwszym meczu, z MKS Dąbrową Górniczą, Radke wyszedł w pierwszej
piątce i na placu gry spędził łącznie niespełna 22 minuty. Znacznie
dłużej, bo ponad 34 minuty grał przeciwko Anwilowi Włocławek (więcej
czasu na boisku w meczu o 3 miejsce dostał tylko Piotr Kardaś). Już ta
statystka pokazuje, jak ważnym ogniwem w drużynie trenera Karola jest
nasz center.
Hubert świetnie wszedł w pierwszy mecz. Po zaledwie
7 minutach gry, miał już na swoim koncie aż 12 oczek. I chociaż w
dalszej części meczu, Hubi już nie był tak skuteczny, to i tak został
najlepszym strzelcem ROSY w pierwszym pojedynku, zdobywając łącznie 18
punktów (tyle samo, co Cupković i Vasojević).
Radke po raz
kolejny udowodnił, że nie ma dla niego straconych piłek. Niejednokrotnie
walczył, jak lew - nie tylko pod koszem. Był aktywny, nie unikał gry,
nie bał się podejmować trudnych decyzji. Często także wykazywał się
swoją niemałą charyzmą, pokrzykując i motywując kolegów do lepszej gry.
Nie stronił także od częstych komentarzy pod adresem sędziego, co tylko
obrazuje jego zaangażowanie i ambicje.
"Hubi" w weekend oddał 20
rzutów z gry, z czego 9 celnych. Warto zwrócić uwagę na statystykę
rzutów za trzy - na 5 prób, 3 zakończyły się pomyślnie. Troszkę poniżej
oczekiwań Hubert egzekwował rzuty osobiste - na 6, trafił tylko połowę.
Zarówno
w meczu z MKS Dąbrową Górniczą, jak i w pojedynku z Anwilem, Radke był
najlepiej zbierającym zawodnikiem ROSY. Jego gra pod koszem chwilami
naprawdę mogła się podobać, kilka razy świetnie wygrywał walkę o pozycje
z przeciwnikami. W meczu o 3 miejsce zanotował aż 13 zbiórek (5 w
ataku, 8 w obronie).
Wszystko wskazuje na to, że Radke w sezonie
2012/2013 będzie ważnym elementem układanki trenera Mariusza Karola. Do
reprezentacji kraju już pewnie nie wróci, ale kto wie - może powtórzy
sukces z 2004 roku, kiedy to brał udział w meczu gwiazd PLK, choć jest
to założenie skrajnie optymistyczne.
HUBERT RADKE, DOKŁADNE STATYSTYKI:
W MECZU PRZECIWKO MKS DĄBROWIE GÓRNICZEJ:
Czas gry: 21:45
Punkty: 18
Rzuty (Celne/Wykonane): 7/12, 58,3%
Rzuty za 2 (Celne/Wykonane): 5/9, 55,6%
Rzuty za 3 (Celne/Wykonane): 2/3, 66,7%
Rzuty osobiste (Celne/Wykonane): 2/4, 50%
Zbiórki:
- w ataku: 4
- w obronie: 2
- łącznie: 6
Asysty: 1
Straty: 2
Przechwyty: 0
Bloki: 0
Faule popełnione: 3
Faule wymuszone: 5
Reklama














