Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
wtorek, 16 grudnia 2025 18:50
Reklama

Ścieżka rowerowa pełna pęknięć

Ścieżka rowerowa po północnej stronie alei Grzecznaowskiego (od tunelu pod torami kolejowymi do ronda Dmowskiego) powstała zaledwie trzy lata temu. Tymczasem już w zeszłym roku na czerwonym asfalcie zaczęło pojawiać się sporo pęknięć i wciąż ich przybywa! Czy drogowcy odstawili fuszerkę?

Rowerzyści są mocno zaniepokojeni coraz gorszym stanem nawierzchni trasy i zastanawiają się, co jest tego powodem. Nasi czytelnicy, którzy przyglądali się budowie ścieżki, przypuszczają, że wina leży po stronie producenta czerwonej masy.

- Wszystko wskazuje na to, że została ułożona mieszanka o niewłaściwych parametrach. Pierwsza droga rowerowa z czerwonego asfaltu powstała przed kilkoma laty wzdłuż ulicy Toruńskiej i nie widać na niej spękań. Zresztą wystarczy spojrzeć na trasę po drugiej stronie alei Grzecznarowskiego, która powstała zaledwie rok później. Tam również nie ma problemu z nawierzchnią - mówi Sebastian Pawłowski, szef Bractwa Rowerowego w Radomiu.

Nieco innego zdania są miejscy drogowcy, którzy niedawno zdecydowali  wspólnie ze środowiskiem rowerzystów o tym, aby nowe trasy dla jednośladów budować z czarnego asfaltu, który jest zdecydowanie tańszy od dotychczas używanej masy. Tradycyjny asfalt został już ułożony na niektórych fragmentach budowanej ścieżki wzdłuż ulicy Mieszka I.

- Pęknięcia na drogach dla rowerzystów stwierdziliśmy nie tylko przy alei Grzecznarowskiego, ale także w kilku innych miejscach - mówi Marek Ziółkowski z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

Na razie najpoważniejsze usterki na trasach dla cyklistów mają być usuwane w ramach tak zwanych remontów cząstkowych, czyli będę one doraźnie łatane.

- Przez jakiś czas musimy poobserwować, jak będzie sprawdzała się nawierzchnia dróg rowerowych z czarnego asfaltu, która jest układana wzdłuż ulicy Mieszka I. Jeśli okaże się, że jest ona bardziej wytrzymała od masy czerwonej, to pomyślimy w przyszłości nad wymianą nawierzchni z czerwonej na czarną na niektórych już istniejących drogach - dodaje Marek Ziółkowski.


Podziel się
Oceń

Reklama