Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 20 grudnia 2025 05:11
Reklama

Po meczu Radomiaka z Wisłą - wypowiedzi trenerów

Radomiak Radom w trzeciej kolejce piłkarskiej II ligi pokonał u siebie Wisłę Płock 3:1. Bramki dla Zielonych zdobyli Piotr Prędota, Marcin Figiel oraz Piotr Kornacki.


A oto, co po meczu powiedzieli trenerzy obu zespołów:

Marcin Kaczmarek (trener Wisły Płock): - Gratuluję trenerowi Tomali zwycięstwa i najprawdopodobniej liderowania w rozgrywkach. Przez pierwsze 20 minut mój zespół realizował to wszystko, o czym mówiliśmy przed tym spotkaniem. Strzeliliśmy bramkę i zaraz po tym stało się coś, co nie jest dla mnie do końca wytłumaczalne. W prosty sposób straciliśmy dwie bramki i zawodnika. To miało wpływ na końcowy wynik. W drugiej połowie, mimo, że graliśmy w dziesiątkę, próbowaliśmy stworzyć sobie jakieś sytuacje. Z czasem zaryzykowaliśmy i zaczęliśmy grać trójką obrońców. Niestety, Radomiak przeprowadził kontrę i straciliśmy trzecią bramkę. Trzeba przyznać, że te rozgrywki zaczęliśmy fatalnie. W trzech meczach zdobyliśmy tylko jeden punkt. Musimy wszyscy się zastanowić, w jaki sposób pomóc drużynie. Na pewno nie składamy broni i będziemy walczyli o punkty w kolejnych meczach.

Armin Tomala (trener Radomiaka Radom) - Pierwsze minuty spotkania były zdecydowanie na korzyść gości. Pressing zawodników Wisły bardzo utrudniał nam grę. To co może cieszyć, to fakt, że po stracie bramki nie poddaliśmy się i konsekwentnie dążyliśmy do odrobienia strat. Trzeba tutaj podkreślić dużą rolę kibiców, którzy przez całe spotkanie głośno nas wspierali i byli naszym 12. zawodnikiem. Kiedy strzeliliśmy dwie bramki i graliśmy w przewadze jednego zawodnika wiedzieliśmy, że mamy mecz pod kontrolą. Niestety, zdarzały nam się również w drugiej połowie proste błędy. Mimo to, po jednej z kontr udało nam się strzelić kolejną bramkę. Co do zespołu Wisły Płock, to jest to drużyna bardzo silna i wymagająca dla przeciwnika. Jestem pewien, że zespół już wkrótce pokona ten kryzys. My jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa i już myślimy o kolejnym rywalu.


Podziel się
Oceń

Reklama