
- Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 30-letniego kierowcy i okazało się, że ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialny 30-latek wsiadł za kierownicę auta po pijanemu, a jakby tego było mało, zabrał ze sobą dwuletnie dziecko - informuje Justyna Leszczyńska z zespołu prasowego radomskiej policji.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. - Do domu dotarł już jako pasażer, a teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem - dodaje Justyna Leszczyńska.














