- Poradnia mimo problemów z personelem, funkcjonowała bez przerwy, teraz jest tu nowy lekarz, który będzie diagnozował skierowanych do niej pacjentów. Dlatego też nie obawiamy się, że kontrakt z NFZ nie zostanie wykonany, wręcz przeciwnie staramy się o powiększenie go, by móc przyjąć większą ilość pacjentów – mówi Guzowski, dodając że diagnosta w poradni pracuje już od połowy lutego.
Drugim problemem z jakim borykały się władze placówki, to brak terapeutów integracji sensorycznej oraz terapii zajęciowej. Sale poradni wyposażone w najnowszy sprzęt, nie były w pełni wykorzystane. Obecnie w poradni pracują cztery osoby. Od września 2012 r. brakuje tu terapeuty w dziedzinie SI. Od początku roku nie ma też specjalisty do prowadzenia terapii zajęciowej. Jak teraz tę sytuacje komentuje dyrektor Guzowski?
- Sala do integracji sensorycznej pracuje, jest tam zaangażowany specjalista, który ćwiczy z dziećmi i młodzieżą – tłumaczy, podkreślając że nowi terapeuci byli zatrudniani sukcesywnie od lutego.
Choć specjaliści są już na miejscu, osoby które chcą skorzystać z usług poradni, muszą czekać na wizytę od czterech do pięć miesięcy. Jednak jak podkreśla dyrektor, sytuacja może ulec polepszeniu w momencie, gdy przychodni zostanie powiększony kontrakt z NFZ-em.
- Nie ograniczamy się wyłącznie do istniejącego kontraktu, bierzemy pod uwagę to, że już wkrótce zostanie on zwiększony- dowiemy się o tym na początku kwietnia. Jednak zzainteresowanie usługami placówki jest dużo większe, niż nawet spodziewane zwiększenie kontraktu. Chcemy przekroczyć kontrakt z 2012 roku. To byłoby dość ambitne wyzwanie, jednak mamy potencjał i możliwości, by poszerzyć zakres świadczonych usług – mówi dyrektor Guzowski.














