
32-latek w ostatnim czasie występował w Asseco Prokomie Gdynia, a większość kariery spędził w Anwilu Włocławek. Jego dorobek klubowy jest imponujący. Trzy razy zdobywał mistrzostwo Polski, a sześć razy przypadały mu srebrne medale. Dwa razy występował również w finale Pucharu Polski. Brał udział również w rozgrywkach Euroligi czy Pucharu ULEB. Mierzący 205 cm silny skrzydłowy ma za sobą także występy w reprezentacji Polski w latach 2004-2009, z którą brał udział w mistrzostwach Europy w 2007 i 2009 roku.
- Myślę, że jest to najbardziej utytułowany zawodnik, który został pozyskany do naszego klubu. Bardzo się z tego cieszę. Będzie na pewno bardzo istotnym elementem drużyny - powiedział na konferencji prasowej Robert Bartkiewicz, manager generalny Rosy.
Zawodnik cieszy się z podjętej decyzji i chwali radomski klub za organizację. - Wiele czynników skłoniło mnie do podjęcia tej decyzji i związania się z klubem. Mimo że Rosa w Tauron Basket Lidze jest dopiero od roku, to zbiera bardzo pozytywne opinie. Zdecydowałem się na ten krok także dlatego, że jest duża szansa, aby przede wszystkim przeskoczyć pozycję z poprzedniego sezonu. Tworzy się tutaj ciekawy skład. To wszystko miało wpływ i na dzień dzisiejszy jestem zadowolony z tego kroku - podkreślał Robert Witka.
- Robert do tej pory grał tylko w wielkich klubach, dlatego cieszymy się, że wybrał nasz zespół. Mamy nadzieję, że też pomoże nam w przyszłości, aby Rosa Radom stała się takim klubem. Liczę na jego doświadczenie, umiejętności i spokój, bo będzie nam on na pewno bardzo potrzebny - mówił Wojciech Kamiński, trener radomskiej Rosy.
- Robert do tej pory grał tylko w wielkich klubach, dlatego cieszymy się, że wybrał nasz zespół. Mamy nadzieję, że też pomoże nam w przyszłości, aby Rosa Radom stała się takim klubem. Liczę na jego doświadczenie, umiejętności i spokój, bo będzie nam on na pewno bardzo potrzebny - mówił Wojciech Kamiński, trener radomskiej Rosy.
Robert Witka jest kolejnym po Łukaszu Majewskim, Kamilu Łączyńskim, Jakubie Dłoniaku i Kirku Archibeque nowym nabytkiem radomskiej Rosy.
Kibiców na pewno ucieszy również informacja, że umowę z klubem podpisał lubiany przez nich Kim Adams, który występował w Rosie już w ubiegłym sezonie. Jego zagrania często nagradzane były wielkim aplauzem przez publiczność.
Powoli budowa zespołu Rosy zbliża się do końca. Do obsadzenia pozostała w zasadzie jedna, kluczowa pozycja - rozgrywający. Trener Wojciech Kamiński obserwuje kilku kandydatów do gry w radomskim zespole. - Jestem zadowolony z tego co zrobiliśmy do tej pory. Nigdy nie porywaliśmy się z motyką na słońce i każdy z tych transferów wynikał z naszej polityki i możliwości - wyjaśniał Wojciech Kamiński.
Tempo w jakim Rosa tworzy drużynę na nowy sezon jest imponujące. Wiele klubów jeszcze nie zaczęło budowy składów. Na papierze wygląda on bardzo dobrze, jednak szkoleniowiec przestrzega przed hurraoptymizmem - Poczekajmy na to jak będą wyglądały inne drużyny. Wtedy zobaczymy w jakim miejscu jesteśmy - podkreślał Wojciech Kamiński. Szkoleniowiec zamierza również dać szanse gry w pierwszym zespole zawodnikom z rezerw.














