
- Liście spadające z drzew i krzewów liście rosnących w parkach wywozimy na bieżąco. Latem było bardzo sucho, rośliny zrzucały liście, więc typowo jesienne prace wykonujemy już od kilku miesięcy. Do zbierania zeschłych liści na pryzmy wykorzystujemy tradycyjne grabie i dmuchawy spalinowe na kołach. Sprzęt ten bardzo ułatwia tego typu prace - mówi Marcin

Według rzecznika najwięcej liści spadnie z roślin po kilku większych przymrozkach. Wówczas w pierwszej kolejności będą one usuwane z alejek.
- Ostatnie deszcze sprawiły, że na wielu trawnikach dość szybko odrosła trawa i pojedyncze chwasty, dlatego gdzieniegdzie można jeszcze spotkać naszych kosiarzy. W poniedziałek, prawdopodobnie już ostatni raz w tym roku, kosiliśmy trawniki na skwerze przed budynkiem Urzędu Miejskiego przy ulicy Żeromskiego - dodaje Marcin Walasik.














