
W Tarnobrzegu radomianie muszą sobie radzić bez rozgrywającego Korie Luciousa, który narzeka na uraz ścięgna Achillesa. Do gry wrócili natomiast kontuzjowani ostatnio Hubert Radke, Robert Witka, Kirk Archibeque oraz Kamil Łączyński.
Spotkanie nie rozpoczęło się dobrze dla zespołu z Radomia. Pierwszą kwartę Rosa przegrała aż piętnastoma punktami! Przed przerwą podopiecznym trenera Wojciecha Kamińskiego udało się nieco zniwelować stratę (32:46), ale to w dalszym ciągu ekipa z Krosna była na prowadzeniu.
Trzecia kwarta była już zdecydowanie lepsza w wykonaniu Rosy. Radomianie przejęli inicjatywę i w ostatniej części gry rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść ostatecznie wygrywając z wicemistrzem I ligi 81:75. W drugim dniu turnieju podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego zagrają ze swoim ligowym rywalem, Stabill Jezioro Tarnobrzeg. Początek o godz. 18:00.
Rosa Radom vs MOSiR Krosno 81:75 (15:30, 17:16, 22:12, 27:17)













