Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 19:24
ReklamaElmas wędliny

Kolejny tie-break Radomki Radom

Trzeci mecz i trzeci tie-break. Tak wygląda początek sezonu w wykonaniu E. Leclerc Radomki Radom. W środę, 18 października drużyna prowadzona przez Jacka Skroka przegrała wyjazdowy mecz z KŚ AZS-em Politechniki Śląskiej Gliwice 2:3.
Kolejny tie-break Radomki Radom

Źródło: fot. Emil Ekert

Radomianki jechały na Śląsk pewne swoich umiejętności. Przed tym meczem nasza drużyna zapowiadała walkę o komplet punktów i wydawało się, że nie są to puste obietnice. Co prawda po dwóch pierwszych kolejkach oba zespoły miały na swoim koncie po trzy punkty, ale faworytkami były zawodniczki z Radomia, które wywalczyły te „oczka” w pojedynkach z wyżej notowanymi rywalkami.

Spotkanie w gliwickiej hali rozpoczęło się od wyrównanej walki, ale z każdą piłką przewagę zdobywała radomska drużyna. Podopieczne Jacka Skroka były pewne swoich umiejętności i widać było, że nie boją się rywalek. Dzięki temu E. Leclerc Radomka Radom bez większych problemów triumfowała w dwóch otwierających mecz seta, w obu po 25:21. W trzeciej partii radomianki prowadziły już 16:12, ale wtedy zaczęły się problemy.

- Nagle straciliśmy swoją pewność. Dziewczyny przestały kończyć ataki, a i na zagrywce spuściliśmy nieco z tonu. Dzięki temu rywalki się nakręciły, a my nie zdołaliśmy na to odpowiedzieć – tłumaczył po meczu trener radomskiego zespołu, Jacek Skrok.

AZS Gliwice odrobił straty w trzecim secie i wygrał tę partię 25:23. To był pierwszy sygnał dla radomskiego zespołu, że w tym meczu będzie trzeba jeszcze powalczyć o zwycięstwo. W kolejnej partii radomianki ponownie dobrze zaczęły i prowadziły 8:4, a następnie 14:10. Niestety i ta przewaga okazała się zbyt mała. Gliwiczanki odrobiły straty i po serii w końcówce wygrały tego seta 25:19 i doprowadziły do rozgrywki tie-breakowej.

W decydującej partii radomianki prowadziły tylko na samym początku. Potem bliżej zwycięstwa cały czas była drużyna ze Śląska, która nie odpuściła i wygrała tego seta 15:11, a całe spotkanie 3:2.

Patrząc na pomeczowe statystyki trudno doszukiwać się elementu, w którym radomski zespół ustępował rywalkom. Nasze siatkarki lepiej spisywały się na zagrywce i w przyjęciu, w bloku obie drużyny były porównywalne, tak samo jak w ataku. Dlatego o końcowym sukcesie w tym spotkaniu zadecydowały detale, które tego dnia były lepsze po gliwickiej stronie siatki.

Po tym spotkaniu E. Leclerc Radomka Radom z czterema punktami na koncie zajmują siódme miejsce w ligowej tabeli. Kolejny mecz podopieczne Jacka Skroka rozegrają już w najbliższą sobotę, 21 października o godz. 17.30. Tego dnia radomianki w hali MOSiR-u zmierzą się z ligowym liderem MKS-em Kalisz.

Retransmisję spotkania z Gliwic mogą Państwo obejrzeć w poniższym linku. Natomiast wszystkie ligowe mecze E. Leclerc Radomki Radom mogą Państwo na żywo oglądać na portalu CoZaDzien.pl

KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice – E. Leclerc Radomka Radom 3:2 (21:25, 21:25, 25:23, 25:19, 15:11)

AZS Gliwice: Szczygieł, Trach, Szapawal, Sokolińska, Kukulska, Brzoska, Jagodzińska (l) oraz Piątek, Myjak, Gvantsa (l)

Radomka Radom: Przepiórka, Gądek, Kubacka, Szczepańska, Biała, Ponikowska, Bator (l), Samul (l) oraz Miechowicz, Pelczarksa, Molenda, Śmieszek

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama