Emocji w tym pojedynku nie brakowało. Choć od początku stroną przeważającą byli gospodarze, to goście otworzyli wynik. W 35. minucie rzut karny wykorzystał Bartosz Zawadzki. Niezadowolony z takiego obrotu sprawy był trener Broni Artur Kupiec, który głośno kontestował decyzję arbitra i został przez niego odesłany na trybuny. Mimo straty szkoleniowca gospodarze się nie załamali. Zaledwie trzy minuty po stracie bramki doprowadzili do wyrównania, a na listę strzelców wpisał się Adam Imiela.
Zdjęcia z meczu można zobaczyć - TUTAJ.
Po zmianie stron Broń na prowadzenie wyprowadził Wiktor Putin, a potem wynik podwyższył Kamil Czarnecki, który wykorzystał rzut karny. Energia odpowiedziała drugim trafieniem Bartosza Zawadzkiego i przez ostatnie minuty natarczywie dążyła do wyrównania. Jednak bramki w tym meczu już nie padły i Broń Radom pokonała Energię Kozienice 3:2.
Po tym zwycięstwie Broń awansowała na pierwsze miejsce w tabeli. Ekipa z Plant wykorzystała potknięcie Pilicy Białobrzegi i wyprzedza ten zespół o jeden punkt. Kolejne spotkanie radomianie zagrają w przyszły weekend, kiedy to na wyjeździe zmierzą się z Błonianką Błonie.
Broń Radom – Energia Kozienice 3:2
Bramki: Imiela 38’, Putin 48’, Czarnecki 70’ – Zawadzki 35’ i 84’
















Napisz komentarz
Komentarze