Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 18:41
Reklama

Rowerowe szlaki wokół Radomia - cz. I

Zima oficjalnie pożegnana! Najwyższy czas rozpocząć sezon rowerowy. Robimy to z naszym czytelnikiem, radomianinem, panem Pawłem, wytrawnym rowerzystą, który prowadzi bloga "Rowerem za grosze" (zobacz go TUTAJ). Co jakiś czas prezentować będziemy jego oryginalne propozycje tras rowerowych wokół Radomia. Dziś wycieczka na północ od Radomia.

Docelowe miejsce to trójkąt Bartodzieje - Wierzchowiny - Brody. W czasie II Wojny Światowej znajdował się tu poligon, gdzie tworzono i szkolono oddziały Wehrmachtu. Oprócz poligonu powstał też okazały obóz dla niemieckich żołnierzy. Wybudowano baraki, schrony, strzelnicę, stołówkę, a nawet kino. Rozbudowano okoliczne stacje kolejowe. Dziś spacerując po lesie bierwieckim, możemy natknąć się na sterty głazów, wybrukowane leśne drogi. To ślady historii o ówczesnej nazwie Lager Kruszyna. Całkiem dobrze natomiast mają się bunkry w lesie Sowie Góry.

TRASA WYCIECZKI:

Z Radomia najlepiej wydostać się ulicą Zbrowskiego. Po przecięciu ulic Gołębiowskiej i Żółkiewskiego jesteśmy już na właściwej drodze. Kierunek: Lesiów i Jastrzębia.

[gallery id=1002]

Mój licznik wskazał 75 kilometrów, ale to tylko orientacyjna odległość. Bunkry maskują się w lesie jak najlepsi żołnierze i niełatwo je znaleźć. Końcowy wynik zależeć będzie zawsze od ilości nakręconych kilometrów w poszukiwaniu kolejnych żelbetów. Opisana trasa do najłatwiejszych nie należy. Poza znacznym dystansem do pokonania, trzeba się też nieźle napocić w samym lesie. W czasie deszczów teren jest tu wyjątkowo podmokły. Z kolei w czasie suszy trzeba stawić czoło kopnym piachom.


Na poszukiwania najlepiej wybrać się wczesną wiosną lub jesienią. W lecie największy nawet zapał skutecznie odbiorą komary. Koniecznie weźcie też ze sobą mocne źródło światła by móc zajrzeć do wnętrza żelbeta. Zwykła latarka kupiona w kiosku z gazetami nie wystarczy. Wewnętrzne ściany często są okopcone co dodatkowo potęguje mrok i zmniejsza odbicie światła.


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama