Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
wtorek, 30 grudnia 2025 18:59
Reklama

Wojciech Bernat ma wizję

Kandydat na prezydenta Radomia Wojciech Bernat przedstawia śmiałą wizję rozwoju naszego miasta. Czy do 2020 roku może powstać w Radomiu centrum przemysłu rakietowego albo Światowe Centrum Tolerancji?
[gallery id=1253]

Wojciech Bernat rozpoczął od podania czarnych statystyk: każdy mieszkaniec Radomia bez względu na wiek jest zadłużony na 1812 zł, każda osoba pracująca - na 7 tys. 708 zł. Bezrobocie za obydwu kadencji prezydenta Andrzeja Kosztowniaka nie zmalało, a nawet zwiększyło się o ponad 1100 osób.

- Ja mam marzenia i mam konkretne pomysły i konkretnych ludzi - fachowców w swojej dziedzinie. Musimy zmienić myślenie o naszym mieście, zmienić ideę jego rozwoju. Radom musi się otworzyć na świat - mówi Wojciech Bernat i przedstawia swoje pomysły. Razem z zaproszonymi gośćmi: fachowcem z branży energetycznej Wacławem Bilnickim i specjalistą ds. stosunków międzynarodowych, analitykiem Arturem Wróblewskim.

CENTRUM PRZEMYSŁU RAKIETOWEGO? RADOM IDEALNY

Jakie to pomysły? Po pierwsze: budowa w mieście większej liczby źródeł produkcji energii - przede wszystkim odnawialnej oraz tworzenie przez mieszkańców "zielonych spółdzielni".
- Małe agregaty mogłyby np. tworzyć biogaz z odpadów - w Niemczech działa już kilka tysięcy takich minielektrowni. A do tego mieszkańcy mogliby tworzyć grupy zakupowe, by łatwiej wymóc na dużych dostawcach energii niższe ceny. To ważne zwłaszcza teraz, bo nie oszukujmy się: ceny energii będą w najbliższych latach znacznie rosnąć - dowodzi Wacław Bilnicki. - Oczywiście wszystko to trzeba by robić pod egidą samorządu.

Po drugie: Stworzenie w Radomiu centrum przemysłu rakietowego.
- Polska ma wydać w najbliższych latach dziesiątki miliardów złotych na zakup rakiet - niemieckich,  amerykańskich lub francuskich. Czy nie lepiej te pieniądze przeznaczyć na zbudowanie od podstaw własnego przemysłu rakietowego? - pyta Artur Wróblewski. - Przecież mamy świetnych naukowców i inżynierów. A Radom jest tu idealnym miejscem - świetnie skomunikowany, z tradycjami przemysłowymi. Bez wizji nie ma polityki. Cieszę się, że Wojciech Bernat jest kandydatem z wizją i jednocześnie rozumie, że ekonomia to podstawa. Dlatego zaczynamy nie od stawiania pomników, ale od energetycznych spółdzielni i centrum wojskowych technologii.

6 LAT NA REALIZACJĘ WIZJI

Wojciech Bernat chciałby też stworzyć na świecie sieć ambasadorów naszego miasta - przede  wszystkim na Bliskim i Dalekim Wschodzie, tam gdzie są pieniądze. Ambasadorowie Radomia mieliby w uprzemysłowionych, bogatych krajach lobbować na rzecz naszego miasta.
- Mamy już kilku kandydatów, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie - zapewnia Artur Wróblewski.

Kandydat na prezydenta (przypomnijmy: bezpartyjny, ale z poparciem SLD) chciałby też zmienić markę Radomia.- "Siła w precyzji" kojarzy mi się źle. Wolę coś, co odnosiłoby się do naszej tradycji. Dlatego proponuję stworzenie w Radomiu Światowego Centrum Tolerancji - mówi Wojciech Bernat. - Pozwoliłoby to na promowanie marki miasta, zapraszanie wpływowych osób, promowanie własnych interesów poprzez ideę tolerancji.

Wojciech Bernat chce też m.in. stworzenia think-tanku ekonomistów i centrum cyberbezpieczeństwa w Radomiu. Wszystko to pod hasłem "Nowoczesny Radom 2020".
- Dlaczego 2020? Bo potrzebujemy czasu na realizację tej wizji. Po tym czasie oddamy się pod ocenę wyborców - stwierdza Wojciech Bernat.

 

Podziel się
Oceń

Reklama