
- Noc sylwestrowa to dla artystów estradowych czas żniw. Bo choć warunki atmosferyczne w tym czasie raczej nie sprzyjają występom scenicznym i grożą co najmniej nieprzyjemnym przeziębieniem, to zarobione pieniądze z nawiązką rekompensują gwiazdom wszelkie niedogodności.
Podobno wspomniane przeziębienie ma Farnej zrekompensować 50 tysięcy złotych na 30 - minutowy występ. Lisowska z kolei dostanie tych tysięcy czterdzieści.
Chyba ja też poproszę jedno sylwestrowe przeziębienie.
Tagi:














