"Wigilia na deptaku" rozpoczęła się od mszy świętej w katedrze. O godz. 16. na scenie przed Urzędem Miejskim na deptaku pojawili się przedstawiciele władz Radomia, radni, parlamentarzyści, a także duchowni. Na początku harcerze przekazali biskupowi Henrykowi Tomasikowi Betlejemskie Światło Pokoju. Następnie życzenia mieszkańcom złożył prezydent Radosław Witkowski.
- Jestem bardzo wzruszony, ponieważ pierwszy raz jako gospodarz Radomia mam okazję spotkać się tutaj z państwem w ten wyjątkowy dzień. "Wigilia na deptaku" stała się naszą piękną tradycją, którą musimy pielęgnować i rozwijać. Radomianie to ludzie otwarci, którzy chcą pomagać innym. Wszystkim mieszkańcom życzę zdrowych i spokojnych świąt. Mam nadzieję, że w 2015 roku uda się państwu spełnić wszystkie marzenia i pragnienia - powiedział prezydent Radosław Witkowski.




- Mieszkańcom Radomia pragnę życzyć, aby w te wyjątkowe dni kłótnie i nieporozumienia zeszły na dalszy plan. Te święta są wyjątkowe, dlatego wierzę, że będą pełne zgody i spokoju. Oby 2015 rok był dla nas wszystkich dobry i pomyślny - dodał senator Wojciech Skurkiewicz.
- Święta Bożego Narodzenia to błogosławieństwo dla ludzi. Te wyjątkowe chwile zbliżają nas do innych ludzi. Niech pokój zagości we wszystkich sercach - to z kolei życzenia, które złożył radomianom biskup Henryk Tomasik.
W trakcie "Wigilii na deptaku" z kuchni polowych były wydawane tradycyjne, świąteczne potrawy, w tym barszcz z uszkami, bigos oraz łazanki. Nie zabrakło także wspólnego kolędowania.













