
W tym pojedynku nie zagrali Mikołaj Skórnicki oraz Mariusz Marczak, którzy narzekają na urazy. Ten drugi miał problem z kolanem, ale powrócił już do treningów. - Mariusz w poniedziałek i wtorek już trenował, ale dzisiaj nie chcieliśmy ryzykować. To tylko sparing, liga jest ważniejsza. Myślę, że w sobotnim meczu już jednak wystąpi - wyjaśnił Tomasz Dziubiński, trener Broni Radom.
Radomski trzecioligowiec na tle wyżej notowanego rywala zaprezentował się bardzo dobrze. Do 60 minuty Broń była zespołem lepszym. W 20 minucie w polu karnym faulowany był Michał Bojek, a "jedenastkę" na gola zamienił Piotr Nowosielski. Przed przerwą na 2:0 podwyższył jeszcze Bojek.
Zobacz galerię zdjęć z meczu




- Był to bardzo pożyteczny sparing z mocnym drugoligowym zespołem. Do 60 minuty bardzo mądra gra mojej drużyny, szczególnie organizacja gry. Później natomiast młodzież zobaczyła ile potrzeba żeby wskoczyć do pierwszego składu, bo po pięciu zmianach runęła cała nasza gra. Taktycznie młodzież poradziła sobie bardzo słabo na tle rywala - powiedział po meczu szkoleniowiec ekipy z Plant.
Kolejny sparing Broń rozegra w sobotę (21 lutego) o godz. 13:00 na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Narutowicza 9. Przeciwnikiem radomian będzie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Niewykluczone, że w tym pojedynku wystąpi nowy testowany napastnik.
Broń Radom - Stal Stalowa Wola 2:3 (2:0)
Bramki: Nowosielski 21' (k), Bojek 40' - Płonka 74', 90', Wrona 78'
Broń(skład za bronradom.pl): Budzikur (Wnukowski 60') - Wieczorek, Gorczyca (Krukowski 46'), Ankurowski, Wichucki (Dobosz 60'), Leśniewski, Sałek, Buchniba (Więcek 60'), Nowosielski (Stefański 70'), Bojek (Kozicki 75')














