
- Nina, mająca wielką słabość do Joanny, chciała, by Joanna wystąpiła w nowym formacie. Polega on na wykonywaniu skomplikowanych skoków z trampoliny do basenu. Mało która gwiazda chce się podjąć tak trudnego zadania. Przy skokach do wody wystarczy niewielki błąd i można doznać kontuzji, z uszkodzeniem kręgosłupa włącznie. Joanna bała się urazu. Ona jest matką dwójki dzieci i nie może tak ryzykować.
Cóż, nie ma ryzyka, nie ma zabawy, jak to ktoś mądry kiedyś powiedział.














