Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 08:01
Reklama

Hyży większą gwiazdą niż Popielewicz?

Cała sprawa ma swój początek mniej więcej półtora roku temu. To wtedy Agnieszka Popielewicz, dziennikarka, prezenterka i oczywiście modelka znana z takich produkcji jak „Się Kręci”, „The Club”, „Super Rodzinka”, czy też „Kulisy Tańca z Gwiazdami”, postanowiła zostać na stałe z pewną niewielką wtedy gwiazdą, Grzegorzem Hyży. Piszę „wtedy”, bo Grzegorz był finalistą trzeciej edycji X Factora, którego przyszłość jak to u artystów bywa, była bardzo niepewna. Prawdopodobnie Agnieszka liczyła, że to ona pociągnie ten związek na powierzchnie, w końcu jest na tyle znana, że mogłaby to zrobić. Chyba się jednak nieco przeliczyła, bo kariera Grzegorza wystrzeliła z zawrotną prędkością. Czytamy w Fakcie:

„Ma ugruntowaną pozycję na rynku: wylansował kilka przebojów, ze "Wstaję" na czele, gra dużo koncertów, ma tłumy fanów. Okazało się, że to on, a nie Popielewicz jest w małżeństwie większą gwiazdą, a do tego prezenterka nie była przyzwyczajona.”

Później niestety było już tylko gorzej. O jej mężu zaczęto pisać w sprawie Maji Hyży, która walczyła wtedy o należące się jej alimenty, co sprawiło, że automatycznie pisano o Popielewicz… przez pryzmat Grzegorza. To musiało ją wyjątkowo rozsierdzić, bo natychmiast zaczęła ubiegać się o jakikolwiek program w Polsacie. Jak się dowiedzieliśmy, to udało jej się załatwić i program dostanie – o tematyce ślubnej „Powiedz tak”. Szczerze jednak wątpię czy zwiotczałą przez małżeństwo reputację naprawi dystrybucja o… małżeństwie.


Podziel się
Oceń

Reklama