Anna Białkowska nie chce wchodzić w kompetencje prezydenta, gdyż jak twierdzi to on dobiera sobie najbliższych współpracowników. Chciałaby jedynie, aby osoba, która zastąpi ją na stanowisku wiceprezydenta miasta była kompetentna i kontynuowała rozpoczęte przez nią projekty.
Całkiem możliwe, że w najbliższym czasie prezydent będzie szukał jeszcze jednego kandydata na stanowisko swojego zastępcy po ewentualnym wakacie po Rafale Rajkowskim.













