Reklama
Do groźnego wypadku doszło po godzinie 18.00. - Samochód osobowy marki Fiat Punto z dużą prędkością wjechał w autobus miejski nr 14, a następnie odbił się i wpadł na słup oświetleniowy. Strażacy rozcinali karoserię, aby wyjąć nieprzytomnego kierowcę. Około 50-60-letni mężczyzna została zabrany do szpitala. W wypadku nie ucierpiał żaden z pasażerów autobusu - powiedział Konrad Neska, rzecznik prasowy radomskich strażaków.
Jak wynika z relacji świadków samochód chwilę przed wypadkiem, kilkadziesiąt metrów przejechał z otwartą maską.
Reklama














