Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 17:47
Reklama

Ze Szczecina ROSA wraca na tarczy

W kolejnym wyjazdowym meczu koszykarze radomskiej ROSY ulegli King Wilkom Morskim Szczecin 98:84. To piąta porażka na ligowych parkietach, której od początku sezonu w październiku doznali podopieczni Wojciecha Kamińskiego.

Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami, spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane. Obydwa zespoły doskonale znają wzajemną myśl szkoleniową za sprawą swoich trenerów - jeszcze do niedawna współpracowników w ekipie środowych gości. Ponadto, Rosa to pretendent do medalu mistrzostw Polski, a zawodnicy King Wilków Morskich byli uskrzydleni ostatnim imponującym wynikiem meczu ze Startem Lublin (121:70 - przyp.).

Tylko w pierwszych pięciu minutach wynik oscylował wokół remisu (9:9), później zaś szczecinianie pokazali pełnię swoich możliwości, którą prezentowali również w minionym pojedynku ze Startem. Po serii trafień z dystansu ich przewaga wzrosła do stanu 17:9, a na koniec kwarty wynosiła 13 "oczek".

Dalej to gospodarze prostymi akcjami udanie wkraczali pod kosz radomskich Smoków i bez większego wysiłku zdobywali kolejne punkty. Choć ROSA próbowała gonić rywali, była bezradna wobec ich świetnej skuteczności z dystansu. To team Wojciecha Kamińskiego przyzwyczaił nas do bezlitosnych dla rywali serii za trzy punkty, gdy tymczasem w środę King Wilki pokonywały ich własną bronią, potwierdzając tym samym bardzo wysoką formę. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 55:39, po kolejnej celnej "trójce" Michała Nowakowskiego tuż przed syreną kończącą kwartę.

ROSA nieprzyzwyczajona do dostosowywania gry do rywali, miała problem z odrobieniem strat. W trzeciej odsłonie zbliżyła się do szczecińskich koszykarzy na 11 punktów (57:46), ale na tym poprzestała. Zespół Marka Łukomskiego nie zachwycał, ale konsekwentnie realizował wszelkie założenia taktyczne i tym samym powiększał swoją przewagę, która po trzydziestu minutach wynosiła już 76:56. Choć ostatnia część gry zakończyła się nieznacznym triumfem gości (24:28), a radomianie trafili aż 5-krotnie z dystansu, na pogoń za wynikiem było już za późno. Ostatecznie to King Wilki Morskie Szczecin obroniły własną halę!

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Frank Gaines z 22 punktami, a Łukasz Majewski dodał do tego 15 punktów. W ekipie Rosy wyróżnił się natomiast Igor Zajcew z 21 "oczkami", ale warto wspomnieć także pozostałych graczy z dwucyfrowymi wynikami, a szczególnie Roberta Witkę, który w ostatnich spotkaniach prezentuje naprawdę solidny basket i dokłada do tego wysokie zdobycze punktowe.

Najbliższy mecz ROSA rozegra w Lublinie 16 marca (przyszła środa) o godz. 18:00. Jej rywalem będzie tamtejszy Start.

King Wilki Morskie Szczecin - ROSA Radom 98:84 (28:15, 27:24, 21:17, 22:28)

ROSA:
Zajcew 21, Witka 14, Jeszke 11, Szymkiewicz 10, Sokołowski 10, Harris 9, Thomas 5, Bonarek 4, Adams, Schenk

King: Gaines 22, Majewski 15, Leończyk 11, Nowakowski 10, Aiken 10 (10 zb.), Brown 10, Robinson 9, Kikowski 9, Galdikas 2, Garbacz, Nikolić, Majcherek


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama