Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
wtorek, 30 grudnia 2025 19:53
Reklama

Cała prawda o Porcie Lotniczym

Dobra lokalizacja i możliwość rozwoju, kontra negatywna opinia o lotnisku i niechęć przewoźników. Na sesji rady miejskiej przedstawiono sytuację Portu Lotniczego Radom. Z biznes planu wynika, że w 2025 r. przestaniemy do lotniska dopłacać. Prezydent chce, żeby jeszcze w tym półroczu port wypuścił akcje.

Podstawą do przedstawionych planów były analizy brytyjskiej firmy ASM, która zbadała potencjał lotniczy PLR. Dotąd na lotnisko wyłożono 90,5 mln zł. - Spośród 15 funkcjonujących w Polsce portów lotniczych, Radom jest jedynym finansowanym ze środków samorządu. Wszystkie pozostałe korzystały z finansowania zewnętrznego. Na przykład, poziom dofinansowania lotniska w Modlinie to 36 proc., a miesiąc temu uruchomione Olsztyn Mazury, jest dofinansowane w blisko 60 proc. – wykazywał Grzegorz Tuszyński, dyrektor operacyjno-techniczny Portu Lotniczego Radom.

Mocne i słabe strony portu

Firma ASM przeanalizowała potencjał geograficzny lotniska. - W promieniu 100 km mieszka ok. 5 mln osób, które są potencjalnymi naszymi klientami, natomiast promieniu 150 km jest ich ponad 10 mln. To znaczy, że pod względem geograficznym PLR ma bardzo duże szanse uzyskania klientów – mówił Tuszyński.

Firma ASM określiła mocne i słabe strony radomskiego portu oraz szanse i zagrożenia. Mocne strony to lokalizacja lotniska, dobry dojazd i bliskość miasta, a dla przewoźników - niskie opłaty lotniskowe. Największe szanse, to rozbudowa lotniska, chodzi o drogę startową i płytę postojową. Natomiast słabą stroną jest negatywna opinia o lotnisku i bliskość lotniska Chopina. - To jest potentat na rynku lotniczym i wysysa rynek – zauważył Tuszyński.

Zagrożeniem, wg. analizy brytyjskiej firmy jest znów lotnisko Chopina oraz niechęć przewoźników wynikająca z niezbyt dobrej infrastruktury porównaniu do innych portów lotniczych. - Lotnisko w Radomiu posiada najkrótszy pas startowy spośród portów lotniczych w Polsce – stwierdził dyr. operacyjno-techniczny portu.

Dokąd latają radomianie?

Analiza zawierała też informację dokąd najchętniej latają pasażerowie z lotniska Chopina i z Modlina pochodzący z regionu radomskiego. Najatrakcyjniejszym kierunkiem jest Londyn, potem Paryż, Bruksela, ale też Wrocław i Gdańsk.

- ASM określiła 100 najpopularniejszych kierunków, z których wybrała 30 i posegregowała je względem stopnia prawdopodobieństwa odniesienia sukcesu tych kierunków z PLR na trzy grupy: stopień wysoki, średni i niski. Wrocław, Gdańsk i Praga są w tym stopniu najwyższym. Berlin znalazł się w stopniu średnim, ale został wybrany, bo ma bardzo korzystne położenie geograficzne i daje duże możliwości przesiadki – wyliczał Tuszyński.

Skąd pieniądze?

Port planuje w 2016 wydać 6,5 mln na inwestycje. W roku kolejnym znacznie więcej, bo 70 mln, z czego 44 mln to szacunkowy koszt remontu i wydłużenia drogi startowej. Jak zaznaczał dyr Tuszyński, jest to ważne, bo pod koniec 2017 roku zmieniają się przepisy unijne związane z lotnictwem cywilnym. Dotąd były to tylko zalecenia, ale staną się obligatoryjne, więc przebudowa jest nieunikniona.

W drugiej połowie 2016 roku jest planowana emisja akcji. Ponadto są prowadzone rozmowy z Ministrem Obrony Narodowej dotyczące współfinansowania, ponieważ lotnisko jest współużytkowane z wojskiem. Kontynuowane są też rozmowy z przewoźnikami.

Wyjście lotniska na plus będzie prawdopodobnie w roku 2025 i od tamtej pory zysk będzie się powiększać. Do tamtego czasu też, zgodnie z aktualnymi prognozami ruchu lotniczego, ma odlecieć z Sadkowa milion pasażerów.

- Mamy świadomość, że aby lotnisko się rozwijało niezbędne jest uruchomienie lotów na Wyspy Brytyjskie. Chcemy, żeby siatka była uzupełniona o ten kierunek jeszcze w tym roku. Drugą sprawą są pieniądze. Przygotowujemy się do emisji akcji portu. Nie mogliśmy tego zrobić do tej pory bo lotnisko nie funkcjonowało. Proszę o wsparcie naszego działania – mówił do radnych po prezentacji analizy i planów prezydent.

W opinii radnych

Za przedstawioną analizę był wdzięczy prezydentowi radny Marek Szary. – Po raz pierwszy, od wielu lat widzimy jak wygląda ten projekt od strony finansowej. My, jako radni PiS, uważamy od początku, że lotnisko jest szansą dla Radomia i radomian i należy tę szansę wspierać.

Magdalena Lasota (PO) zgodziła się z szefem klubu PiS. - Ukłon w stronę Marka Szarego za podejście. Myślę, że lotnisko będzie się rozwijać – mówiła radna. Zaznaczyła, że to oczywiste, że niezbędny jest inwestor, bo samorządu nie stać na taki wydatek.

Andrzej Łuczycki jest generalnie za rozwojem lotniska, ale jako przedsiębiorca zwrócił uwagę na aspekt ekonomiczny. – Udziałowców portu lotniczego w Modlinie jest czterech, na tyle bogatych, że mogą port dofinansowywać. My jesteśmy jedynym udziałowcem – mówił radny.

Odmiennego zdania był Ryszard Fałek. Zaznaczył, że inwestorzy nie podjęliby się takiego działania, jakim jest przedłużanie pasa. – Trzeba jakoś wesprzeć bezsensowne wydawanie pieniędzy. A kto poniesie odpowiedzialność jeśli to się nie powiedzie – mówił pokazując na prezentację z planami odnośnie lotniska. – Ci, którzy uważają, że należy w to inwestować, niech wyjmą swoje pieniądze. Jest czas, żeby się zawrócić – zakończył radny.

Stanowisko popierające, lub nie dla radomskiego portu lotniczego radni mają przyjąć na kolejnej sesji, która będzie 21 marca, lub 4 kwietnia.



Podziel się
Oceń

Reklama