W poniedziałek, 26 września na Manaslu lawina zeszła w okolicach obozu 4 (ok. 7400 m.n.p.m.). Uderzyła w liczną grupę Szerpów, w tym w ekipę z którą wspina się Karol Adamski - Satori Adventure. Radomianinowi na szczęście nic się nie stało, jednak członek jego ekipy zginął, to Szerpa Anup Rai.
Karol Adamski czeka w bazie na okno pogodowe do zdobycia Manaslu. Celem jest główny wierzchołek, dużo trudniejszy technicznie niż ten, który przez lata był akceptowany jako najwyższy. - Możliwe, że będę jednym z pierwszych Polaków, który tam dotrze - mówi Adamski.
Karol Adamski 31 sierpnia rozpoczął ekspedycję na Manaslu. Dziś, 9 września dotarł do bazy pod ośmiotysięcznikiem. Zapraszamy na relację z minionego tygodnia jego przygód na trasie do marzeń.
Elbrus, Kazbek, Mount Blanc, Kilimandżaro, Aconcagua, Chimborazo, Antisana to połowa wierzchołków korony Ziemi, jakie udało się zdobyć Karolowi Adamskiemu z Radomia. Jego kolejnym celem na szlaku „Wielkiego Szlemu Zdobywcy” jest Manaslu.