straż pożarna

Do poważnego wypadku z udziałem czterech samochodów doszło na drodze krajowej nr 7 w miejscowości Młodocin koło Radomia. Trzy osoby zostały ranne i przetransportowane do szpitala.

Kilka godzin intensywnych opadów deszczu wystarczyło, aby w Radomiu i okolicach wystąpiły liczne podtopienia. Strażacy są wzywani do wypompowywania wody z prywatnych posesji oraz piwnic domów jednorodzinnych. Najgorsza sytuacja jest w tej chwili na ulicy Bulwarowej w Radomiu oraz w miejscowości Cerekiew.

Do groźnego wypadku samochodowego doszło w czwartek (7 sierpnia) u zbiegu ulic Kwiatkowskiego i Białej w Radomiu. Trzy osoby zostały ranne i przetransportowane do szpitala.

W środę (16 lipca) w ramach trwających od trzech dni ćwiczeń, radomscy strażacy sprawdzali swoje umiejętności z zakresu ratownictwa wodnego. Na zalewie na Borkach pozorowano m.in. wywrócenie się łódki z ludźmi.

W środę (11 czerwca) ok. godz. 18 w Wielogórze doszło do pożaru w warsztacie samochodowym. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W sobotę (7 czerwca) wybuchł pożar w budynku przy ulicy 25 Czerwca w Radomiu. Jedna osoba została poszkodowana.

Przez sześć godzin strażacy prowadzili akcję gaśniczą w budynku przy ulicy Wieniawskiego w Radomiu. Całą operację utrudniał gęsty dym. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

W sobotę (7 czerwca) pół godziny po północy mieszkańców Plant obudziła potężna eksplozja. Obok szkoły podstawowej nr 32 pojawił się słup dymu. Okazało się, że doszło do groźnego pożaru samochodu dostawczego na ulicy Młodzianowskiej. Kierowca auta został przewieziony do szpitala.

Od kilkunastu miesięcy mieszkańcy Osiedla XV-lecia nie mogą spać spokojnie. W nocy często dochodzi do pożarów śmietników, za które najprawdopodobniej odpowiada ten sam nieznany sprawca. Ogień zagraża okolicznym blokom oraz autom zaparkowanym przy wiatach  śmietnikowych.

W poniedziałek (7 kwietnia) dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu został powiadomiony o pożarze warsztatu przy ulicy Owalnej. Na miejscu wciąż pracują strażacy.

W nocy z poniedziałku na wtorek w Radomiu o mało nie doszło do tragedii. W mieszkaniu przy ul. Krakowskiej matka i dwójka jej dzieci podtruła się tlenkiem węgla. Na szczęście rodzina przytomnie zareagowała na niebezpieczeństwo.

W Antoniówce w przyczepie kempingowej wybuchła butla z gazem. Strażak ochotnik, który brał udział w akcji gaśniczej został ranny. Służby wyjaśniają przyczyny wypadku.

Utrudnienia w ruchu i potężne korki. Tak wyglądało w piątek około godz. 15 rondo ks. Jerzego Popiełuszki w Radomiu. A wszystko przez worki z saletrą, które wypadły z ciężarówki na jezdnię. Strażacy usuwali proszek przez kilkadziesiąt minut.

W sobotę (11 stycznia) rano w opuszczonym budynku przy ulicy Traugutta ulatniał się gaz. Miejsce zostało zabezpieczone.