Seniorka z Radomia jechała „pod prąd” drogą S7. Mogło dojść do tragedii
To mogło skończyć się tragedią. 76-letnia mieszkanka Radomia, kierując niebieskim Fiatem, wjechała na drogę ekspresową S7 „pod prąd” i przez kilkadziesiąt kilometrów poruszała się w stronę Warszawy. Dzięki czujności świadków i natychmiastowej reakcji policjantów kobieta została zatrzymana, zanim doszło do czołowego zderzenia.
30.10.2025 09:35