Pani Jolanta prowadzi firmę produkującą plastikowe opakowania. Chce mieć pewność, że granulat potrzebny do produkcji zawsze będzie dobrej jakości. Dlatego od 15 lat zaopatruje się u tego samego, sprawdzonego, dostawcy. Jest on rzetelny i wiarygodny. Wymaga on jednak szybkiego regulowania należności za sprzedany towar. Wielu małych i średnich przedsiębiorców nie może pozwolić sobie na współpracę z nim. Nie mają bowiem wystarczających środków na zakup granulatu. Ich kontrahenci płacą po wielu miesiącach od wystawionej przez nich faktury. Odbiorcy pani Jolanty też zresztą dyktują bardzo długie terminy płatności, ale dzięki faktoringowi przedsiębiorczyni nie musi się tym przejmować. Nigdy nie brakuje jej środków na produkcję kolejnych opakowań.
Jak działa faktoring odwrotny?
Jak sama nazwa wskazuje, faktoring odwrotny działa na odwrót niż tradycyjny. W praktyce faktorant, czyli w tym przypadku pani Jolanta, pozyskuje surowiec i kopię otrzymanej od dostawcy faktury przekazuje faktorowi. To faktor reguluje zobowiązania pani Jolanty wobec dostawcy. Następnie pani Jolanta musi oczywiście spłacić należność wraz z należnym wynagrodzeniem faktorowi.
Faktoring odwrotny pomaga pani Jolancie nie tylko regulować bieżące zobowiązania wobec dostawców, ale także aktywnie kształtować politykę zakupową i budować wizerunek dobrego płatnika. Daje jej też możliwość uzyskania rabatu u dostawców czy negocjowania z nimi lepszych warunków handlowych za terminową zapłatę. Faktoring odwrotny gwarantuje też kontrolę płynności finansowej.
Kto może skorzystać z faktoringu odwrotnego?
Z faktoringu odwrotnego mogą skorzystać firmy, które kupują towary lub usługi, prowadzą działalność minimum 2 lata, nie posiadają zaległości wobec podmiotów publiczno-prawnych ani znaczącej zaległości wobec dostawców i oczywiście są wypłacalne.
Dzięki faktoringowi odwrotnemu pani Jolanta nie musi martwić się o płynność finansową. Bez problemu może realizować kolejne zamówienia na surowiec i nie opóźniać dalszej produkcji. Co za tym idzie – może kontynuować sprzedaż swoich opakowań kolejnym odbiorcom. Kapitał, który posiada w momencie zakupu granulatu, przeznacza nie na szybkie zobowiązań, a na inwestowanie w rozwój biznesu. Niebawem czeka ją zmierzenie się z dużymi zmianami w branży. Od 2021 wejdzie w życie zakaz sprzedaży plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku. Na liście „zakazanych” produktów znajdują się m.in. opakowania na żywność, które są jednym z wyrobów produkowanych w firmie pani Jolanty na dużą skalę. W świetle postanowień Parlamentu Europejskiego i Rady UE, na przedsiębiorczynię nałożone zostaną nowe obowiązki związane z odzyskiwaniem odpadów.
Przyszłe zmiany prawne oznaczają dla pani Jolanty ogromne wydatki związane z dostosowaniem się do nowych wymogów produkcji – np. modyfikacją systemów czy linii produkcyjnych. Przedsiębiorczyni jednak nie boi się o utratę płynności finansowej. Dzięki zewnętrznemu finansowaniu, pozyskanemu z faktoringu, jej firma nie tylko uniknie zatorów płatniczych, ale także bez szwanku wyjdzie z trudnej sytuacji i dostosuje się do nowych warunków biznesowych.
