Jest nielegalne, niebezpieczne i nie przynosi żadnych korzyści glebie czy rolnictwu. Mowa o wypalaniu traw i nieużytków. Niestety, powiat radomski przoduje w statystykach w województwie mazowieckim. Tylko od soboty strażacy wyjeżdżali do ponad 70 zdarzeń. Do jednego z największych pożarów doszło w gminie Jedlińsk w niedzielę (09.03) i poniedziałek (10.03). Łącznie spłonęło około 170 ha.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/pogorzelisko-po-pozarze-w-woli-gutowskiej-zdjecia/107469
Tylko w poniedziałek z ogniem trawiącym pola w Woli Gutowskiej walczyły 32 zastępy ochotniczej i państwowej straży pożarnej. Działania trwały ponad 9 godzin. - Sądzimy, że te pożary rozpoczęły się od podpaleń. W tym momencie bada to prokuratura. Zaangażowanie tak dużej ilości sił i środków, a także dynamika tego pożaru związana z pogodą pokazują, że istniało realne zagrożenie dla mieszkańców - informuje st. bryg. Łukasz Szymański, komendant radomskiej straży pożarnej. - Chciałbym zaapelować do wszystkich mieszkańców powiatu radomskiego, aby nie wypalali traw, a sytuacje, które są niejasne, zgłaszali na policję.
https://www.cozadzien.pl/region/ogromny-pozar-pod-radomiem-splonelo-90-ha-traw/107466
W poniedziałkowym pożarze spłonęło 90 ha traw i trzciny. Silny wiatr nie ułatwiał strażakom akcji, ogień szybko zaczął się rozprzestrzeniać. Budynki mieszkalne znajdowały się zaledwie kilkadziesiąt metrów od płomieni.
- Dzisiaj możemy tylko podziękować Bogu, że nikt nie zginął, nikt nie ucierpiał, że żaden z budynków mieszkalnych nie został stracony przez ten pożar. Można powiedzieć, że przez głupotę ludzką, bo inaczej tego nie można nazwać, my borykamy się z tego typu podpaleniami i z tymi pożarami już od kilku dni - mówi Kamil Dziewierz, wójt Jedlińska.
https://dami24.pl/wiadomosci/splonelo-170-ha-nieuzytkow-strazacy-apeluja/31614
Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc to użyźnianiem gleby. Zarówno strażacy, leśnicy jak i policjanci tłumaczą, że to całkowicie błędne myślenie. Wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych i niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym. Wielkoobszarowe pożary są trudne do gaszenia, w płomieniach giną także zwierzęta.
- Jest to dla nas duży wydatek zarówno fizyczny, jak i sprzętowy. Bardzo duże zaangażowanie jest potrzebne, aby taki pożar w ogóle ugasić. Jedyne, co możemy zrobić, to apelować o niewypalanie traw. W tym czasie, kiedy my je gasimy, możemy być potrzebni w całkiem innym miejscu, przy innych działaniach. Dziękuję - apeluje Kamil Mularski, OSP Jedlińsk.
https://www.cozadzien.pl/wiadomosci-radom/stop-pozarom-traw/107402
Najczęściej trawy płoną właśnie w marcu. Tylko w sobotę, 8 marca w naszym kraju odnotowano 1085 interwencji związanych z tymi zdarzeniami. Najwięcej w województwie mazowieckim.