Postępowanie dotyczące lekarki, która na początku stycznia mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie, przyszła do pracy w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym zostało zakończone. Jak dowiedzieli się dziennikarze Radia Rekord, nie było znamion przestępstwa, ponieważ nie było żadnego pacjenta, którego życie lub zdrowie mogłaby narazić na bezpośrednie niebezpieczeństwo.
- Przeprowadzone czynności wykazały, że tego dnia nie przystąpiła fizycznie do wykonywania czynności z pacjentami, nikogo nie przyjmowała, nie miała kontaktu z żadnym pacjentem. Nie było zatem podstaw do prowadzenia postępowania - mówi Agnieszka Borkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Kobieta od incydentu nie świadczyła pracy w szpitalu, a jak poinformował szpital umowa z nią nie będzie kontynuowana.















Napisz komentarz
Komentarze