Monitoring umożliwił zatrzymanie 2662 osób zakłócających porządek publiczny, spożywających alkohol w miejscu publicznym, zrywających plakaty, a także sprawców wykroczeń drogowych. Dla potrzeb dowodowych Policji i Straży Miejskiej ponad 300 razy nagrano materiał zdjęciowy ze zdarzeń. – Najwięcej zdarzeń notujemy w tych miejscach, w których gromadzi się wiele osób. Tradycyjnie jest to m.in. deptak oraz okolice dworca – dodaje sekretarz.
System miejskiego monitoringu wciąż okazuje się bardzo przydatny w sytuacjach, w których dochodzi do zagrożenia życia i zdrowia oraz uszkodzenia mienia. Pracownicy monitoringu przekazali w zeszłym roku ponad 1,5 tysiąca informacji z prośbą o interwencję do służb porządkowych. M.in. ponad tysiąc razy udzielono pomocy osobom leżącym na ulicach i przystankach autobusowych, a ponad 250 razy wezwano karetkę pogotowia. Były też przypadki wzywania straży pożarnej oraz interwencje związane z załączeniem się alarmu w sklepach.
Obecnie w systemie monitoringu miejskiego w Radomiu pracuje 70 kamer. Trzy z nich to kamery nowe, zamontowane w grudniu, w parku im. T. Kościuszki. Cały system obsługiwany jest przez przeszkolonych pracowników Wydziału Bezpieczeństwa Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Urzędu Miejskiego w Radomiu, którzy posiadają bezpośrednią łączność telefoniczną z Policją i telefoniczną oraz radiową ze Strażą Miejską. - Dla zwiększenia skuteczności działań monitoringu, w 2015 roku utworzono także Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, do którego przekazywany jest w razie potrzeby obraz ze wszystkich kamer. To rozwiązanie znakomicie sprawdziło się podczas Air Show – podkreśla Rafał Czajkowski.














