Sytuacja za wschodnią granicą nie napawa optymizmem, toteż rząd przeznacza coraz większe środki w inwestycje w bezpieczeństwo i obronność. Jednym z elementów tego procesu jest powstanie programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej. Ma on na celu wzmocnić bezpieczeństwo obywateli nie tylko w razie potencjalnego konfliktu zbrojnego z Rosją, ale także w obliczu klęsk żywiołowych, katastrof i innych sytuacji kryzysowych.
Do samorządów województwa mazowieckiego trafiło łącznie 440 milionów złotych, z czego niespełna 290 milionów złotych przeznaczono na zabezpieczenie logistyczne i zapewnienie ciągłości dostaw czyli doposażenie baz magazynowych. 60 milionów złotych skierowano na doposażenie Państwowej Straży Pożarnej, a 40,5 miliona złotych na działania edukacyjne dla mieszkańców, pracowników samorządowych oraz podmiotów Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej.
- Ustawa o obronie cywilnej to komponent obrony państwa, bo z jednej strony mamy komponent wojskowy, wysokie wydatki na obronę, zwiększenie liczebności armii, ale ten komponent cywilny jest również bardzo ważny. On jest przygotowaniem na zagrożenie kinetyczne, ale żeby była jasność, ponieważ jesteśmy w stanie wojny hybrydowej i już teraz różne rzeczy nas spotykają, to ta ustawa została tak skonstruowana, żeby służyła ludności także w wielu innych sytuacjach niż wojna kinetyczna. Jest odpowiedzią na różne inne zagrożenia jak np. klęski żywiołowe - powiedziała na wtorkowej konferencji prasowej Joanna Kluzik-Rostkowska, posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej został zaplanowany na 2025 i 2026 rok. Na to przedsięwzięcie rząd przeznaczy 34 miliardy złotych. - Te pieniądze schodzą niżej, do samorządów i samorządy już decydują, jak je spożytkować zgodnie z tym, co jest dla nich najważniejsze. Jest wiele rzeczy do zrobienia. W sieci jest już dostępny "Poradnik bezpieczeństwa", który niebawem trafi także do naszych domów. Naprawdę warto wiedzieć, co możemy zrobić i jak się przygotować - dodała Kluzik-Rostkowska.
ZOBACZ TAKŻE: RADOMSKA "WOJENKA" O URZĄD PRACY. "PISOWSKI FUNKCJONARIUSZ PODJĄŁ PRÓBĘ STORPEDOWANIA NASZYCH DZIAŁAŃ"
Ponad 30 milionów złotych dla Radomia. Lista potrzeb niezwykle długa
Beneficjentem środków z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej będzie także okręg 17 czyli powiaty: białobrzeski, grójecki, kozienicki, lipski, przysuski, radomski, szydłowiecki, zwoleński oraz miasto Radom. Do tego regionu trafiło łącznie 91 milionów 107 tys. złotych. Sam Radom otrzymał ponad 30 milionów złotych.
12 milionów zostanie przeznaczone na: szkolenia, plecaki ewakuacyjne, agregaty, osuszacze, radiotelefony przenośne, kieszonkowe liczniki Geigera, przyczepy transportowe, paczkowarki do wody pitnej, namioty pneumetyczne i agregaty prądotwórcze; 14 milionów złotych na Szpitale Przyjazne Wojsku, a niespełna 5 milionów złotych na utrzymanie i rozwój podmiotów ochrony ludności oraz organizacji pozarządowych, zadanie realizowane przez Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu.
- Dziś realnie pieniądze trafiają do samorządów. Podpisaliśmy już 441 umów na kwotę 440 milionów złotych - poinformował poseł Konrad Frysztak. - Jesteśmy na etapie zmiany i nowelizacji ustawy, Chcemy w tej ustawie wprowadzić możliwość zadań wieloletnich po to, aby inwestować chociażby w schrony. O tym mówiliśmy od samego początku. Dzisiaj akurat mówimy o zakupach towarów i urządzeń, które mogą posłużyć w sytuacjach zagrożenia, ale wiemy, że jest to pierwszy rok działania Funduszu Ochrony Ludności Cywilnej - dodał poseł Koalicji Obywatelskiej,
W ramach programu OLiOC ponad 6 milionów złotych trafiło także do władz powiatu radomskiego.















Napisz komentarz
Komentarze