Radomski zespół podejmować miał rezerwy mistrza Polski, walczące o utrzymanie w III Lidze. Z racji na układ tabeli, czwarta Broń nie walczy już ani o utrzymanie, ani o awans na wyższy poziom - w tym boju pozostała tylko Legia II Warszawa i Unia Skierniewice. Tymczasem rywale z Podlasia muszą bić się o każdy punkt.
Strzelanie rozpoczęli goście już w 14. minucie, za sprawą Dawida Polkowskiego. Kilka chwil później odpowiedział Dawid Jakubczyk, a do przerwy na tablicy wyników widniało 1:1. Po niej gra zdecydowanie się uspokoiła, nie zabrakło walki w środku pola, ale i groźnych sytuacji. Na prowadzenie znów wyszła Jagiellonia, kiedy to w 78. minucie Czernego pokonał Bartosz Mazurek. W doliczonym czasie gry "Broniarzom" udało się wyrównać dzięki bramce Aleksandra Stawiarza i kiedy już wydawało się, że pozostaną niepokonani, w 94. minucie na 2:3 trafił 18-letni Eryk Kozłowski.
To pierwsza domowa porażka radomian od 22 marca 2024 roku i spotkania z Pelikanem Łowicz (0:1). Na pocieszenie dla kibiców zespołu z Plant, już 23 kwietnia zmierzy się on z Legią II Warszawa w ramach wojewódzkiego Pucharu Polski.
Broń: Dawid Czerny - Dmitro Baszlaj, Michał Wrześniewski, Wiktor Putin, Sebastian Kobiera, Eryk Jarzębski, Kacper Górka, Patryk Jakubczyk, Jakub Kowalski, Junior Timite, Damian Winiarski.
Jagiellonia II: Bartłomiej Żynel - Oskar Lipiński, Adrian Duchnowski, Eryk Kozłowski, Dawid Polkowski, Filip Wolski, Alan Rybak, Dimitrios Retsos, Cezary Polak, Oskar Pietuszewki, Bartosz Mazurek.















Napisz komentarz
Komentarze