Sensacji nie było. Czarni Radom łatwo przegrali z mistrzem Polski, Jastrzębskim Węglem w ćwierćfinale Pucharu Polski

Aby dotrzeć do tej fazy zmagań Tauron Pucharu Polski, siatkarze Czarnych Radom wyeliminowali trzech rywali grających na co dzień w drugiej lidze. W ćwierćfinale czekał jednak już na nich przeciwnik z zupełnie innej półki - mistrz Polski i obecny lider PlusLigi, Jastrzębski Węgiel. Nic więc dziwnego, że hala Radomskiego Centrum Sportu wypełniła się trzema tysiącami kibiców, którzy chcieli zobaczyć nie tylko radomian, ale gwiazdy polskiej i światowej siatkówki na czele z Tomaszem Fornalem czy Nobertem Huberem, którzy swoja seniorską karierę rozpoczynali w Radomiu.

Przez jedenaście poprzednich sezonów przyjazd jastrzębian do Radomia to w każdej kampanii była codzienność. Oba zespoły rywalizowały bowiem ze sobą w PlusLidze. Teraz sytuacja jest zgoła odmienna, bo Czarni jeszcze kilka tygodni temu byli w strefie spadkowej PLS 1. Ligi. Nic wiec dziwnego, że czwartkowy (20 lutego) mecz dla kibiców był świętem. 

O ile jeszcze w pierwszych akcjach tego spotkania było widać walkę po stronie gospodarzy, tak potem z minuty na minutę było coraz gorzej. Czarni musieliby się wspiąć na absolutne wyżyny, aby z Jastrzębskim rywalizować jak równy z równym. Problemy pozasportowe w radomskim klubie też na pewno nie pozostały bez echa jeśli chodzi o postawę radomian na parkiecie.

Przebieg każdej z partii był bardzo podobny. Goście szybko odskakiwali z wynikiem. Różnica w poziomie sportowym pomiędzy zespołami była ogromna. W ekipie z Radomia brakowało wiary, a jastrzębianie bawili się siatkówką. Pierwszy set zakończył się zwycięstwem gości do 19, drugi do 15, a trzeci do 14. 

Jastrzębski Węgiel z łatwością awansował do najlepszej czwórki Tauron Pucharu Polski, a Czarni zakończyli swoją przygodę na ćwierćfinale.

Podopieczni Dariusza Daszkiewicza już w sobotę, 22 lutego wrócą do ligowej rywalizacji. W hali Radomskiego Centrum Sportu o godz. 14 podejmą wicelidera, KPS Siedlce.

WKS Czarni Radom - JSW Jastrzębski Węgiel 0:3 (19:25, 15:25, 14:25)

Czarni: Jewstratow 1, Kluth 7, Smits 11, Rohnka 4, Schamlewski 5, Szymański 4, Filipowicz (libero) oraz Wyszynski (libero), Sławiński, Siemiątkowski 2, Serewis 3. 
Jastrzębski: Finoli 1, Kaczmarek 14, Waliński 8, Fornal 19, Brehme 3, Huber 11, Popiwczak (libero) oraz Żakieta 1, Pilarz, Zaleszczyk 4, Kufka 3, Jurczyk (libero), Szczurowski.

Sędziowie: Agnieszka Michlic i Piotr Skowroński.

MVP: Tomasz Fornal (Jastrzębski).

Awans do półfinału: Jastrzębski Węgiel.