Radom ponownie stał się stolicą mody, a to wszystko za sprawą Radom Fashion Show, który w tym roku organizowany był już po raz 12. W sobotę, 24 sierpnia podczas gali finałowej zaprezentowano 10 kolekcji wybranych przez jurorów spośród 39 zgłoszonych do konkursu. Pierwsze miejsce należało do Mateusza Gurgula z Krakowa i jego kolekcji UNCHARTED, która inspirowana była fauną i florą mórz i oceanów. Sylwetki dopełnione były autorskimi akcesoriami, a buty modelek wykonane były metodą druku 3D. - Zupełnie nie spodziewałem się tego, że ten wieczór skończy się w ten właśnie sposób. Jeśli chodzi o moje dalsze plany, to chciałbym otworzyć swój sklep internetowy, natomiast na pewno nie odejdę od tej artystycznej części mody i będę nadal tworzył projekty artystyczne - komentował tuż po usłyszeniu werdyktu zwycięzca.
Drugie miejsce zajęła Sandra Skórka z Łodzi i jej kolekcja, która nawiązywała do form i kształtów tworzonych przez naturę. Trzecie miejsce należało do Aleksandry Wójcickiej z Krakowa i jej kolekcji Outilers, która była manifestem wolności, ekspresji i uwolnienia się od stereotypów.
Radom Fashion Show to ogólnopolski konkurs dla projektantów mody, ubioru, galanterii i obuwia. Modowy plebiscyt już na stałe wpisał się w letni kalendarz wydarzeń w Radomiu. - Moda jest takim obszarem, o którym spokojnie można mówić jak o sztuce i właściwie od tego to wszystko się zaczęło i tak zrodził się pomysł na organizację konkursu. Na przestrzeni lat Radom Fashion Show bardzo się zmieniał. Na początku w konkursie udział brali tylko młodzi projektanci, tacy, którzy dopiero zaczynali swoją przygodę. Teraz bardzo łatwo wychwycić, że zgłaszają się do nas nazwiska już znane w świecie mody i jest to nasz sukces - mówi Beata Drozdowska, dyrektorka Łaźni.
Tegoroczną edycję wydarzenia uświetnił najnowszy pokaz projektów Marcina Paprockiego i Mariusza Brzozowskiego.
Zobaczcie, jak było w ubiegłym roku:















Napisz komentarz
Komentarze