Problemy ze smakiem i węchem mogą być początkiem demencji?

Stowarzyszenie Nowe Perspektywy i fundacja Warsztat Życia we współpracy ze Światowym Centrum Słuchu zaprosili na piknik zdrowia.  – Od ponad pięciu lat zajmujmy się terapią osób z neurodegeneracją, a od kilku miesięcy współpracujemy ze światowym centrum słuchu. W ramach tej współpracy co pół roku lekarze z instytutu z Kajetan będą do nas przyjeżdżali i wykonywali badania wspomagające wczesną diagnostykę chorób otępiennych. Specjaliści będą również sprawdzali, jak po tych kilku miesiącach wygląda sytuacja zdrowotna naszych podopiecznych. Takie rozwiązanie niezmiernie nas cieszy, ponieważ w naszej pracy nie stosujemy metod medycznych – wyjaśnia Monika Dudek, prezeska stowarzyszenia Nowe Perspektywy.

W trakcie pikniku zdrowia zainteresowani mogli skorzystać m.in. z innowacyjnej kapsuły badań zmysłów. – To dość duże urządzenie, w którym możemy zbadać zmysł węchu, smaku, słuchu, wzroku, a także narządy równowagi. Są to badania przesiewowe, czyli badania, które mówią nam, czy dany zmysł pracuje prawidłowo, czy występują jakieś odchylenia i czy potrzebna jest dalsza diagnostyka – mówi Małgorzata Buksińska, specjalista otorynolaryngologii z Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach.

Dla uczestników wydarzenia była dostępna strefa gastronomiczna, w przygotowanie której zaangażowali się seniorzy z Grupy Aktywni 60+, stoisko z rzeczami własnoręcznie przygotowanymi przez podopiecznych i wolontariuszy stowarzyszenia, a także zielona strefa relaksu sfinansowana w ramach programu „Odporność oraz Rozwój Ekonomii Społecznej i Przedsiębiorczości Społecznej" na lata 2022-2025.

Badanie zmysłów są nieinwazyjną metodą, która wspomaga wczesną diagnostykę chorób otępiennych. Obecnie stowarzyszenie Nowe Perspektywy prowadzi dzienny dom pobytu Radosna Przystań. W ramach zajęć prowadzonych w ośrodku podopieczni poddawani są różnym formom terapii, m.in. muzykoterapii, terapii śpiewem, czy terapii z neurologiem. – Tak naprawdę przywracamy takie podstawowe funkcje codziennego życia i jest to znaczące zarówno dla osoby chorej, jak i dla jej rodziny – podkreśla Monika Dudek.

Obecnie w dwóch ośrodkach prowadzonych przez stowarzyszenie znajduje się łącznie 40 podopiecznych.