Alicja Najmowicz, prywatny hodowca koni arabskich ze Staszowa przyjechała na czempionat jako obserwator. - Tym razem moje konie odpoczywają, brały udział w dwóch czempionatach. Ale uważam, że takie wydarzenia są potrzebne, bo my hodowcy trzymamy konie w domu, ich praktycznie nie ma. Musimy je pokazać. Gdy mamy gdzie pokazać to wtedy my się cieszymy, konie wygrywają, jesteśmy wtedy bardziej uznani. Bardzo wielu z nas nie robi tego dla pieniędzy, tylko dla satysfakcji, przeżycia czegoś pięknego - mówi Alicja Najmowicz.
Marian Jarosz, miłośnik koni, przyjechał specjalnie na to wydarzenie. - W piątek usłyszałem w radiu o czempionacie w Radomiu i wracałem 200 km, żeby tu być. Nie mogłem tego opuścić. Żeby coś takiego zobaczyć trzeba podróżować do Janowa Podlaskiego czy gdzieś dalej - mówi Jarosz.




W niedzielę między godz 11 a 14 wystąpią najwyżej notowane konie. - Spośród najlepszych koni w klasach wybierzemy czempionów. Na zakończenie będzie pokaz czempiona czempionów, czyli najlepszego konia pokazów - wyjaśnia Redestowicz.
Organizator kolejny pokaz planuje za rok, jeśli prywatni hodowcy będą chcieli uczestniczyć. - Myślę, że najlepszy termin to koniec czerwca, dwa tygodnie po czempionacie narodowym w Białce. A na koniec sierpnia chciałbym, żeby był w tym samym miejscu czempionat międzynarodowy - mówi Stanisław Redestowicz.
Honorowy patronat nad wydarzeniem objął prezydent Radomia, Radosław Witkowski.
Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.














