Oszuści prześcigają się w wymyślaniu coraz bardziej wymyślnych i podstępnych metod wzbogacania się kosztem niewinnych osób. Tym razem oszukali mieszkankę Radomia podając się za policjantów.
- Seniorka odebrała telefon od oszustów, którzy poinformowali, że jej syn spowodował poważny wypadek drogowy, potrącił ciężarną kobietę i aby uniknąć aresztu potrzebne są pieniądze. Starsza kobieta spakowała m.in. gotówkę, biżuterię i przekazała je w miejscu zamieszkania obcemu mężczyźnie, który miał być „policyjnym kurierem”. Gdy zorientowała się, że została oszukana zgłosiła sprawę policji - informuje Justyna Jaśkiewicz z radomskiej policji.
Funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy. Jeśli ktoś podaje się za policjanta i prosi o przekazanie pieniędzy to z pewnością jest to próba oszustwa.
- Apelujemy o rozwagę przy podejmowaniu szybkich decyzji finansowych i aby nie powierzać pod żadnym pozorem gotówki obcym. Pamiętajmy aby zachować ostrożność i rozsądek w kontaktach z osobami nieznajomymi, które mogą podszywać się pod krewnych, znajomych lub policjantów - mówi Jaśkiewicz. - Nasz apel o ostrożność kierujemy również do osób młodych, aby informować naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie pieniędzy. Zwróćmy uwagę zwłaszcza na te osoby, które mieszkają samotnie. Zwykła przezorność może uchronić przed utratą zbieranych latami oszczędności.















Napisz komentarz
Komentarze