Łukasz Kościelniak
Po raz kolejny wraca temat podziału województwa. Prawo i Sprawiedliwość, mimo wcześniejszych obietnic i braku jej realizacji, podkreśla, że o temacie pamięta. - Nikt z nas nie odpuszcza. Nie wiem czy temat wróci w tej kampanii wyborczej, my będziemy o to zabiegać. Była pandemia, była wojna. Mamy tutaj niedosyt. Jest też problem polityczny, bo potrzebujemy szerokiego porozumienia do takiej zmiany. Jeszcze nie udało się go stworzyć - mówił Radosław Fogiel, poseł Prawa i Sprawiedliwości w Porannej Rozmowie Radia Rekord i Telewizji Dami.
Radomska Lewica przygotowała stanowisko, w którym po raz kolejny domaga się nadania naszemu miastu rangi miasta wojewódzkiego. - Ze statusem miasta wojewódzkiego powinna iść deglomeracja, czyli przeniesienie ważnej, centralnej inwestycji do naszego miasta. Mogłoby to być np. Ministerstwo Obrony Narodowej. Radom ma piękną historię zbrojeniówki, więc czemu nie? - pyta Patryk Fajdek, kandydat Lewicy do sejmu.
Przedstawiciele Lewicy w najbliższych wyborach do sejmu i senatu z okręgu nr 17 podkreślają, że podział województwa powinien zostać poprzedzony konsultacjami z ekspertami, samorządami i instytucjami publicznymi. Lewica sugeruje także inne rozwiązanie, które mogłoby zadowolić zarówno przeciwników podziału, jak i jego zwolenników. Chodzi o nadanie naszemu miastu statusu województwa, bez wyłączania Warszawy. - To może zrobić Rada Ministrów i ja bym oczekiwał takiej decyzji. Wtedy moglibyśmy przenieść do naszego miasta sejmik województwa mazowieckiego albo Urząd Marszałkowski, a może nawet obydwie instytucje. Przez wiele lat Radom dostawał w kość i małe środki wojewódzkie tu spływały. Potrzeba takiego bodźca do rozwoju, a te instytucje by to dały - tłumaczy Fajdek.
Warto dodać, że takie rozwiązanie już funkcjonuje w naszym kraju w dwóch województwach: kujawsko-pomorskim oraz lubuskim. I tak, w jednym mieście zlokalizowana jest siedziba wojewody, a w drugim siedziba sejmiku województwa mazowieckiego.
Napisz komentarz
Komentarze