Michał Nowak: - Jakie wrażenia i obserwacje po dwóch pierwszych miesiącach pracy jako prezes Czarnych?
- Te dwa miesiące były na pewno intensywne. Zbieranie doświadczeń, informacji na temat klubu, zatrudnianie nowych zawodników, a także osób do pracy w administracji. Na pewno sporo się działo. Teraz zaczynamy tę część właściwą, dla której tu jesteśmy. Zjechali się zawodnicy i zaczynają treningi. My ze swojej strony postaramy się zrobić wszystko, aby mieli odpowiednie warunki i bez przeszkód mogli przygotować się do nowego sezonu.
Stawiacie sobie jakieś cele na nowy sezon? Czy jest jeszcze zbyt wcześnie, aby o tym mówić?
- Chcielibyśmy zadomowić się w środku w tabeli i tam w bezpiecznym miejscu szlifować swoją formę. Walczyć o każdy punkt, każdego seta i każdy mecz. To jest chyba najważniejsze dla tej młodej drużyny, która dopiero się kształtuje.
Czy do nowego sezonu drużyna przystąpi pod nazwą Enea Czarni Radom?
- Oczywiście żeby się liczyć na rynku, żeby pozyskiwać lepszych zawodników i zapewnić im lepsze kontrakty, musimy mieć większy budżet. Nad tym będziemy pracować. Będziemy chcieli pokazać ten klub jako godny zaufania. Tak, aby sponsor czuł się bezpiecznie i dobrze się bawił wspierając sport. Pracujemy nad tym, aby pozyskać drugiego sponsora tytularnego. Jest miejsce, jest zgoda od firmy Enea, aby ten drugi sponsor się pojawił w nazwie. Mamy na to jeszcze kilka miesięcy. Liczę, że będzie troszeczkę inna, zmieniona nazwa na nowy sezon.
















Napisz komentarz
Komentarze