Dla Śląska, jak i Radomiaka był to bezsprzecznie najważniejszy mecz w PKO Ekstraklasie w dotychczasowym sezonie. Gospodarze mieli olbrzymie problemy kadrowe, bowiem trener Jacek Magiera miał do dyspozycji zaledwie 14 zawodników. Z kolei na ławce dla zawodników rezerwowych znalazło się aż pięciu młodzieżowców. Za to w zespole Zielonych, którzy nie wygrali od siedmiu meczów na ławce rezerwowych znalazł się Raphael Rossi, a do składu powrócił Mateusz Cichocki, który pełnił funkcję kapitana.
Mecz o tzw. sześć punktów nie mógł lepiej rozpocząć się dla gości. Już w 9 minucie piłkę w pole karne dośrodkował Damian Jakubik a tam dopadł do niej Leonardo Rocha. Najlepszy strzelec Zielonych w rundzie wiosennej przyjął futbolówkę na pierś i strzelił nie do obrony! Niestety kilkanaście minut później zdobywca setnego gola dla Radomiaka w ekstraklasie z powodu kontuzji musiał opuścić boisko. Mecz do końca 1. połowy miał wyrównany przebieg, ale ani Gabriel Kobylak, ani też Rafał Leszczyński nie mieli powodów do interwencji.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Wrocławianie dążyli do sforsowania defensywy Zielonych, ale obrońcy nie popełniali błędów i do ostatnich minut gry wynik nie uległ już zmian!
Śląsk Wrocław – Radomiak Radom 0:1 (0:1)
Bramka: Rocha
Śląsk: 12. Rafał Leszczyński - 27. Martin Konczkowski, 34. Konrad Poprawa (62, 2. Diogo Verdasca), 6. Daníel Leó Grétarsson, 4. Łukasz Bejger - 15. Nahuel Leiva, 28. Michał Rzuchowski, 20. Adrian Bukowski (35, 33. Adrian Łyszczarz), 23. Víctor García (57, 29. Dawid Bałdyga) - 7. John Yeboah, 11. Dennis Jastrzembski.
Radomiak: 1. Gabriel Kobylak - 14. Damian Jakubik, 16. Mateusz Cichocki, 92. Mike Cestor, 33. Dawid Abramowicz - 7. Lisandro Semedo (67, 11. Daniel Pik), 77. Chrístos Dónis (80, 8. Luizão), 10. Roberto Alves, 70. Frank Castañeda (80, 90. Jakub Nowakowski), 80. Berto Cayarga (80, 29. Raphael Rossi) - 17. Leonardo Rocha (22, 19. Jean Franco Sarmiento).
Napisz komentarz
Komentarze